W poszukiwaniu „zagranicznych agentów”. Rosyjskie ministerstwo wszczęło śledztwo w sprawie Centrum Jelcyna

Borys Jelcyn.
Borys Jelcyn. / foto: Wikipedia, Kremlin.ru, CC BY 4.0
REKLAMA

Wg agencji RIA, Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji wszczęło śledztwo w sprawie tego, czy działające w Jekaterynburgu Centrum Jelcyna, poświęcone życiu, pracy i dziedzictwu pierwszego prezydenta Federacji Rosyjskiej (1991-1999), nie prowadzi działalności jako „zagraniczny agent”.

W skład komitetu Centrum wchodzą minister obrony, p. Sergiusz Szojgu, a także przedstawiciele Kremla – pp. Antoni Wajno i Aleksy Gromow. Za „zagranicznego agenta” uważa się w Rosji organizacje oskarżane o to, że prowadzą działalność antypaństwową i są powiązane z zagranicznymi podmiotami.

REKLAMA

Moskwa używa przepisów o „zagranicznych agentach” do zwalczania opozycjonistów, organizacji pozarządowych i niezależnych mediów. Jeśli Centrum Jelcyna zostanie uznane za „zagranicznego agenta”, położy się to cieniem na pamięci o Jelcynie, który zmarł w 2007 roku w wieku 76 lat.

Centrum w wydanym oświadczeniu zapewniło, że jego działalność, w tym finansowa, jest transparentna i zgodna z prawem. Jelcyn jest wspominany przez wielu Rosjan nie tylko jako ten, który doprowadził do końca represyjnego reżimu komunistycznego, ale także jako osoba odpowiedzialna za smutę w latach dziewięćdziesiątych XX wieku, gdy poziom życia wielu Rosjan, w związku z przemianami gospodarczymi i politycznymi, znacznie się obniżył, a wzrosły majątki oligarchów.

Wiceminister sprawiedliwości, p. Oleg Swirydenko, poinformował członków komisji izby niższej rosyjskiego parlamentu, że rozpoczęło się głębokie sprawdzanie Centrum Jelcyna i że nic nie uda się ukryć.


Tekst ukazał się w segmencie Postępy Postępu w numerze 27-28 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.


 

REKLAMA