Prawie godzinna nawałnica gradu spowodowała, że na ulice Reutlingen w południowych Niemczech musieli wyjechać strażacy i pługi śnieżne, by oczyścić drogi i przywrócić ruch samochodowy w mieście oraz wypompować wodę z piwnic – poinformował w sobotę portal dziennika „Bild”.
W sierpniowe piątkowe popołudnie nad Reutlingen w pobliżu Stuttgartu na południu Niemiec przeszła prawie godzinna nawałnica gradu – relacjonuje „Bild”. Jego warstwy na ulicach i wokół domów przypominały zaspy śnieżne. Utonęły w nich samochody, do akcji musieli wkroczyć strażacy i pługi śnieżne.
Lokalne władze podały, że w ciągu kilku minut woda z topniejącego gradu spłynęła do garaży podziemnych, piwnic i budynków mieszkalnych.
Filmy w sieciach społecznościowych pokazują, jak mieszkańcy i służby miejskie musieli usuwać duże ilości gradu szpadlami i łopatami oraz wodę z piwnic.
Jak informuje portal, w akcję ratowniczą było zaangażowanych 250 strażaków, którzy wzięli udział w ponad 100 interwencjach.
WE WILL WEAR BOOTS IN SUMMER AND GO TO THE BEACH IN WINTER
Reutlingen. Germany. Yesterday.
City. Snow👊👊👊👀👌 pic.twitter.com/ImSeb9F70B— nikola 3 (@ronin19217435) August 5, 2023
Gebt dem Postboten eine Beförderung! #reutlingen #hagel pic.twitter.com/sNl3V9HrRQ
— vfbro (@vfbro) August 4, 2023
Gab es schon immer ☝️ Klimakrise ist eine Lüge #Reutlingen #Hagel pic.twitter.com/nvTy8USUOO
— Brotstapler (@brotstapler) August 4, 2023