Cejrowski OSTRO o słowach prezydenta Dudy: „Nawet jeżeli tak myśli, to…” [VIDEO]

Wojciech Cejrowski Foto: screen YouTube/Wojciech Cejrowski
Wojciech Cejrowski Foto: screen YouTube/Wojciech Cejrowski
REKLAMA

W jednym z odcinków programu „Antysystem” Wojciech Cejrowski i Paweł Lisicki rozmawiali m.in. na temat szokującej wypowiedzi polskiego prezydenta o Rosji. Zdaniem podróżnika i publicysty słowa te były po prostu „głupie”.

Lisicki zacytował wypowiedź prezydenta Dudy o tym, że „Rosja jest jak dzikie zwierzę, które pożarło człowieka i wobec tego musi zostać upolowane, bo przyzwyczaiło się do takiego łupu”.

REKLAMA

– Takie twierdzenie, w tak radykalnie ostry sposób, przez głowę państwa, czyli osobę, która ponosi odpowiedzialność za swoich własnych obywateli, za swoje własne państwo, rzucone tak, jakbyśmy się aż napraszali, żebyśmy się do tej wojny, do tej rozróby dołączyli – ocenił redaktor naczelny „DoRzeczy”. – Uważam, że to jest przejaw skrajnego braku roztropności – skwitował.

– Te słowa są głupie. (…) Tam padło: należy upolować i zastrzelić tę dziką bestię, bo inaczej Rosja pożre. Głowa państwa coś takiego mówi, ja czekałem czy następnego dnia będzie dementi (…), nic takiego nie znalazłem – odparł Cejrowski.

– W stosunkach międzynarodowych, z kimś kto jest od nas większy, nawet jak ma rozklekotaną armię, to jest większy, robimy u niego strategiczne zakupy wciąż jeszcze różnych rzeczy, jesteśmy po sąsiedzku oskrzydleni (…), z kimś takim nie rozmawia się takim językiem, no bo odpowiedź bardzo prosta – wskazał.

Cejrowski przytoczył w tym miejscu odpowiedź Miedwiediewa, który zareagował, „nazywając Dudę szumowiną”. – „Kto wierzy w negocjacje z takimi draniami” – powiedział rosyjski polityk.

– Odwróćmy tę sytuację. Wyobraźmy sobie, że o nas powiedziała Moskwa, że nas trzeba zastrzelić; upolować i zastrzelić. Gdyby o nas Moskwa coś takiego powiedziała, to my byśmy zareagowali, że z takimi draniami się nie negocjuje – podkreślił.

– Że to hańba i nie ma z kim rozmawiać – wtrącił Lisicki.

– On (Miedwiediew – przyp. red.) powiedział: to nie ma sensu, rozmowa z Polską, szkoda też amunicji na takie gówno – powiedział – dodał Cejrowski. Jego zdaniem „reakcja jego była adekwatna do słów Dudy”.

– Nawet jeżeli tak myśli (Duda – przyp. red.), to dyplomata, prezydent Rzeczypospolitej jest dyplomatą, nie używa wprost takiego języka, tylko jakąś omownię stosuję – mówił.

Miedwiediew „jeszcze dodał, coś, co już jest dla Polski groźne”. – Oni są od nas więksi, mają więcej ludzi, armię mogą mieć rozklekotaną, ale są więksi od nas, blisko nas, znają teren dokładnie, mieli tu swoje bazy i z kimś takim gadamy (…), oni nam powiedzieli teraz, że w XVIII wieku „to stworzenie”, o prezydencie powiedział albo o Polsce, zostałoby po prostu przywiezione na Plac Czerwony i poćwiartowane, ale jesteśmy humanistami, i teraz padają słowa kluczowe: zemścimy inaczej – powiedział Miedwiediew – wskazał Cejrowski.

REKLAMA