Od 48 lat jesteśmy straszeni globalnym ociepleniem

Ziemia Źródło: Pexels
Ziemia Źródło: Pexels
REKLAMA

Globalnym Ociepleniem jesteśmy straszeni dokładnie od 8 sierpnia 1975 roku. 48 lat temu powstał termin, który dziś często jest pretekstem dla prowadzenia antywolnościowej polityki i usprawiedliwieniem dla tych, którzy chcą zarobić na strachu innych.

8 sierpnia 1975 roku na łamach czasopisma „Science” ukazała się artykuł pt. „Climatic Change: Are We on the Brink of a Pronounced Global Warming?”.

REKLAMA

Autor tekstu, geochmeik prof. Wallace Smith Broecker, powoływał się na wyniki badań prowadzone w Obserwatorium Ziemi Lamonta-Doherty’ego przy Uniwersytecie Columbia.

Badacze z tej uczelni odkryli 5 lat wcześniej, że w epoce lodowcowej nastąpiły gwałtowne zmiany klimatu: pokrywa lodowca tworzyła się przez tysiące lat, po czym zaczęła szybko topnieć.

Zdaniem Broeckera było to spowodowane zmianami w tzw. cyrkulacji termohalinowej, czyli zmianami prądów oceanicznych i układów wiatrowych, które transportują ciepło z równika na północ w kierunku biegunów i przenoszą zimną wodę w kierunku równika.

Badacz twierdził, że poprzez coraz wyższe stężenie dwutlenku węgla w atmosferze spowodowane emisjami paliw kopalnych, Ziemia i wody powierzchniowe będą się ocieplać, a to ponownie spowoduje zmiany prądów oceanicznych.

– Mamy dowody na to, że różne części ziemskiego systemu klimatycznego są powiązane w bardzo subtelny, ale kluczowy sposób. W przeszłości klimat przeskoczył z jednego »trybu« działania w drugi. Staramy się zrozumieć, w jaki sposób jest on skonstruowany, abyśmy mogli zrozumieć, co jest potrzebne do zmiany »trybu«. Dopóki tego nie zrobimy, nie możemy dokonać dobrych prognoz dotyczących przyszłych zmian klimatu – mówił jeszcze w 2007 roku.

Naukowiec zmarł w 2019 roku. Jego tezy wciąż wzbudzają wiele kontrowersji. Fakt, że klimat się ociepla – lipiec 2023 roku był najcieplejszym lipcem w historii pomiarów. Nie wszyscy naukowcy są jednak przekonani do tego, że miałoby to być „zasługą” człowieka. Niektórzy wskazują na to, że ocieplenia i ochłodzenia klimatu występują cyklicznie.

REKLAMA