Rolnik obrzucił kamieniami śmigłowiec gaśniczy. Czerpał wodę z jego posiadłości

Kamienie, ręka
Kamienie w dłoni. Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA

80-letni rolnik, mieszkaniec Guimar w prowincji Santa Cruz de Tenerife obrzucił we wtorek kamieniami śmigłowiec, który przygotowywał się do pobrania wody ze zbiornika na jego posesji. Kamienie trafiły w śmigła, helikopter musiał awaryjnie lądować i obecnie maszyna jest bezużyteczna. Rolnik został zatrzymany pod zarzutem przestępstwa przeciwko żegludze powietrznej – poinformowała Gwardia Cywilna.

Ponad 20 śmigłowców gaśniczych biorących udział w gaszeniu pożarów na Teneryfie, które trwają od tygodnia i objęły ok 15 tys. ha, zaopatruje się w wodę m.in. w prywatnych zbiornikach rolniczych służących do nawadniania pól.

REKLAMA

Jednak woda, w tym pitna, jest dobrem ograniczonym na wyspie, gdzie lokalny rząd wzywał w sierpniu mieszkańców do zmniejszenia jej poboru o co najmniej 20 proc. dziennie, by uniknąć przerw w dostawach. Woda ze zbiorników retencyjnych Emmasy zaopatrujących Santa Cruz de Tenereife wyczerpuje się.

Do gaszenia pożarów śmigłowce korzystają z wody zgromadzonej w zbiornikach rolniczych, co budzi obawy producentów żywności o wyczerpanie się zasobów, niemożność nawadniania pól i utratę plonów.

Premier Teneryfy Rosa Davila przekonuje, że taka sytuacja wywołana jest przez nieprawdziwe pogłoski, gdyż – jak powiedziała na konferencji prasowej – zbiorniki z wodą, która jest wykorzystywana do walki z ogniem, zostaną „w odpowiednim czasie” uzupełnione.

Davila podkreśliła, że „postawa mniejszości w gminie wystawia na niebezpieczeństwo służby ratunkowe i grozi zniweczeniem wysiłku włożonego w gaszenie pożaru”.

Minister ds. polityki terytorialnej regionalnego rządu Manuel Miranda uspokajał właścicieli zbiorników rolniczych, przekonując ich, że wszystkie śmigłowce wyposażone są w GPS, dzięki czemu wiadomo, skąd pobierały wodę.

REKLAMA