Dziennikarka chciała zagiąć zwolenników Konfederacji. Skończyło się bolesnym zaoraniem

Jakub (25 l.) i Natalia (22 l.).
Jakub (25 l.) i Natalia (22 l.). / foto: screen Fakt
REKLAMA

Dziennikarka „Faktu” udała się na spotkanie z Krzysztofem Bosakiem oraz Sławomirem Mentzenem w Poznaniu, podczas którego przepytywała zwolenników Konfederacji. Reporterka chciała zaskoczyć sympatyków ugrupowania, ale szybko przekonała się, że to nie takie proste.

W piątek 15 września na placu Wolności w Poznaniu odbył się wiec Konfederacji. Na scenie pojawili się Krzysztof Bosak oraz Sławomir Mentzen, zaś pod nią tłum sympatyków prawicowego ugrupowania.

REKLAMA

O tym, jak Ryszard Petru wskoczył na scenę Sławomira Mentzena w Poznaniu, i dla kogo to się źle skończyło [VIDEO]

Nowa książka prof. Chodakiewicza!

Na wydarzeniu pojawiła się także dziennikarka „Faktu”, która postanowiła zadać przybyłej na wydarzenie parze (Jakub i Natalia) zaskakujące pytanie. Zaczęło się jednak niewinnie od pytania o to, dlaczego popierają Bosaka i Mentzena.

Przede wszystkim dlatego, że jestem przeciwny rozdawnictwu, podobają mi się ich założenia, słucham trochę, co sobą reprezentują i po prostu zgadza się to z moimi poglądami – powiedział 25-letni Jakub.

Ale z Pana poglądami zgadza się też to, że chcą żeby np. Pana partnerka musiała urodzić dziecko, kiedy będzie w stanie zagrożenia życia? – zapytała reporterka „Faktu”.

Nie mają takich postulatów – odparł przytomnie mężczyzna, a 22-letnia Natalia wtrąciła się pytając, czy dziennikarka jest w stanie podać, na jakiej podstawie to mówi.

Na podstawie wypowiedzi wcześniejszych pana Mentzena – powiedziała dziennikarka, a Natalia zapytała o konkrety. – Daty teraz pani nie podam – broniła się głupawo reporterka.

Chodzi mi o to, żeby przytoczyła Pani jakieś słowa po prostu, bo w sumie z tego, co my się orientujemy, to tak nie jest – wyjaśniła 22-latka, a towarzyszący jej mężczyzna dodał, że „zagrożenie życia kobiety nie będzie brane pod uwagę”.

Reporterka zaczęła zmieniać temat, mówiąc, że „to jest dosyć kontrowersyjny polityk” i spytała, czy „nie ma czegoś, z czym się nie zgadzacie, uważacie, że to jest dobra opcja?”

Na pewno znalazłyby się jakieś rzeczy – odparła Natalia, a Jakub dodał, że „na pewno z czymś się nie zgadza”, ale podkreślił, że musiałby się zastanowić.

REKLAMA