Torkowska o „żydostwie i LGBT”: Mądremu nie trzeba tłumaczyć, a głupi i tak nie zrozumie [VIDEO]

Samuela Torkowska Źródło: YouTube / eMisjaTV
Samuela Torkowska Źródło: YouTube / eMisjaTV
REKLAMA

Sameula Torkowska, modelka i kandydatka Konfederacji do Sejmu, została zaproszona do rozmowy przez portal eMisjaTV. Aspirująca do zostania parlamentarzystką polityk tłumaczyła, o co jej chodziło, gdy mówiła, że „nie chce LGBT i żydostwa”.

29 sierpnia media obiegła wiadomość o tym, że Torkowska będzie startowała z list Konfederacji. Wcześniej znana była m.in. za sprawą uczestnictwa w „Top Model”. Prawdziwą burzę wywołała jednak jej wypowiedź sprzed dwóch lat, w której wyjaśniła, dlaczego popiera Konfederację.

REKLAMA

– Ten temat ciągle budzi niebywałe kontrowersje wokół mojej kandydatury. Co ciekawe, nawet pan Krystian Kamiński z Konfederacji jakiś czas temu był zmuszony tłumaczyć się za mnie u pani Gozdyry i, co ciekawe, pan Krystian kompletnie nie znając mojej sytuacji, był w stanie od razu połączyć kropki, wysnuć wniosek, że najpewniej chodziło mi wtedy o ustawę 447, ponieważ ustawa 447 była tematem na stole, była tematem mocno grzanym w czasie, w którym padły moje słowa o „żydostwie i LGBT” – powiedziała Samuela Torkowska.

Kandydatka Konfederacji stwierdziła, że wniosek z tego jest taki, że „mądremu nie trzeba tłumaczyć”, a „głupi prawdopodobnie i tak nie zrozumie”.

– Kolejna kwestia. Ja odnoszę nieodparte wrażenie, że tym, co najbardziej zbulwersowało szeroko rozumianą opinię publiczną, jest samo słowo „żydostwo”, jakoby miało ono obraźliwy wydźwięk. I tutaj pragnę powiedzieć pewną ciekawostkę, bo być może nie wszyscy państwo wiedzą. „Żydostwo”, to jest całkiem neutralne słowo. Jest to odpowiednik hebrajskiego słowa יהדות (jahadut), który jest swojskim określeniem na Żydów z Aszkanazu – powiedziała modelka.

Torkowska twierdzi, że używanie tego słowa nie jest „ani wyrazem szacunku, ani wyrazem braku szacunku”.

– To jest całkiem normalne słowo i polecam państwu przećwiczyć je przed lustrem – powiedziała kandydatka na posłankę.

REKLAMA