67-letnia klientka upadłego brytyjskiego biura podróży Thomas Cook zmarła w oczekiwaniu na powrotny lot do kraju. Tragedia wydarzyła się w Hiszpanii, na lotnisku w Tarragonie.
Po bankructwie najstarszego w Wielkiej Brytanii biura podróży Thomasa Cooka, blisko 150 tysięcy turystów pozostało bez opieki. Brytyjski rząd rozpoczął akcję „Matterhorn”, która ma na celu bezpieczne sprowadzenie do kraju oszukanych podróżnych.
W oczekiwaniu na transport doszło do tragedii. 67-letnia obywatelka Wielkiej Brytanii nagle zasłabła na lotnisku Reus International Airport nieopodal Tarragony.
Pierwszej pomocy kobiecie udzieliła inna z turystek oczekująca na powrót do kraju, z zawodu pielęgniarka. Następnie do akcji ratunkowej przystąpili ratownicy wyposażeni w defibrylator. Niestety, 67-latce nie udało się przywrócić funkcji życiowych.
Zmarła wypoczywała w regionie turystycznym Costa Dorada w Hiszpanii. Po tym, jak odwołano jej powrotny lot do kraju w wyniku upadku biura, wraz z innymi klientami oczekiwała na zastępczy samolot.
Klęska Thomasa Cooka wywołała lawinę bankructw biur podróży Neckermann w całej Europie. Wnioski o upadłość złożyły już filie w Polsce, Niemczech czy Austrii.
Źródło: mirror.co.uk/NCzas.com