
Poseł Piotr Zgorzelski zarzucił rodzinie Jaruzelskich, że „w istocie za darmo” przejęli willę na warszawskim Mokotowie. W odpowiedzi córka generała Jaruzelskiego, Monika Jaruzelska odpowiedziała, że Zgorzelski nie zna faktów, a sprawę zbadała już prokuratura w 2018 roku.
W „RMF FM” przytoczono wypowiedź Moniki Jaruzelskiej, która przyznała, że ma w domu mundury jej ojca, generała Wojciecha Jaruzelskiego i chętnie oddałaby je do muzeum, ale o narracji innej niż IPN. Poseł PSL pytany, gdzie jego zdaniem – jako historyka – powinny się znaleźć mundury Jaruzelskiego, odpowiedział: – Na pewno nie w muzeum.
– Jeżeli pani Jaruzelska chce coś oddawać, to niech najpierw odda willę, w której przez wiele lat mieszkał generał Jaruzelski, a która należała do bardzo zacnej rodziny państwa Przedpełskich, pana Wiktora i Lidii – powiedział.
– Oni utracili tę willę w wyniku dekretu Bieruta i w roku 1977 Wojciech Jaruzelski można powiedzieć kupił ją od zasobów Ministerstwa Obrony Narodowej za 320 tys. zł, po czym uzyskał 70 proc. bonifikatę, czyli w istocie otrzymał ją za darmo – podkreślił Zgorzelski.
Zarzuty Zgorzelskiego skomentowała Monika Jaruzelska. – Poseł Piotr Zgorzelski stawia żądania, nie znając faktów. Od 1938 roku Państwo Przedpełscy nie spłacili żadnej raty w BGK (dwa kredyty na 25 i 34 lata). Amerykańska komisja odszkodowawcza w 1965 roku odmówiła im roszczeń. Sprawę zbadała już prokuratura w 2018. Wątpliwości może rozwiać kolega Radny Jacek Ozdoba – odpowiedziała córka generała Jaruzelskiego.
Do sprawy odniósł wskazany przez Jaruzelską radny PiS, Jacek Ozdoba. – Temat wg mnie jest zamknięty. Co do bonifikaty, prokuratura prowadziła postępowanie, ale (wątpliwości) nie budził fakt przyznania prawa do własności nieruchomości. Ocena historyczna to co innego niż kwestia prawna – stwierdził.
Źródło: RMF FM/Twitter