
Jerzy Stuhr wywołał wielką burzę swoimi słowami o Polakach dokonujących niewłaściwego wyboru przy urnie. W rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM odniósł się również do innych wypowiedzi środowisk artystycznych. – Ja artystom więcej wybaczam – stwierdził.
W rozmowie z Tomaszem Lisem Stuhr stwierdził, że wyborcy PiS mszczą się „za wielowiekowe ciemiężenie” i uważa ich za „potomków chłopów folwarcznych”. – To kwestia odruchów, wychowania, kompleksu, kompleksu może najbardziej. Znam ludzi bardzo inteligentnych, wykształconych, którzy mają też kompleks odwetu – mówił.
Prowadzący wywiad Mazurek przypomniał Stuhrowi tę wypowiedź sprzed kilku dni, a także zacytował inne, pełne pogardy, słowa środowisk artystycznych – m.in. Krystyny Jandy i Jacka Poniedziałka. Słynny aktor stanął w ich obronie.
– To są artyści. Całe życie rozbudzano w nas emocje. Mamy 'rozruchany’ ten system nerwowy strasznie. Ja artystom więcej wybaczam – tłumaczył. Jednocześnie przyznał jednak, że czasami w ocenach krytycznych niektórzy posuwają się zbyt daleko.
Swoje słowa tłumaczył tak: – Skąd się bierze taki zadzior nienawiści? Jak zacząłem się cofać to szedłem tropami Gombrowicza, Witkacego, Wyspiańskiego, Norwida. Dochodziłem do uciemiężenia albo odwetu.
Mazurek poruszył również kwestię wygranego przez Stuhra procesu ze Skarbem Państwa o smog. Wytknął mu, że palił dwie paczki papierosów dziennie, a sporadycznie także cygara, więc na gorszy stan zdrowia niekoniecznie musi wpływać zanieczyszczone powietrze.
Stuhr zapewniał, że jego działania nie były podyktowane polityką, pozew złożył półtora roku temu, a opieszałość sądów sprawiła, że wyrok zapadł dopiero teraz. Nie odpowiedział jednak wyczerpująco na pytanie o palenie papierosów.
– Z tym paleniem to dwadzieścia parę lat temu. To może już efekty gdzieś tam… – stwierdził. Zgodnie z wyrokiem sądu, który nie jest jeszcze prawomocny, Skarb Państwa musi wypłacić odszkodowanie w wysokości 20 tysięcy złotych na wskazane przez Stuhra cele społeczne.
Aktor zdradził, gdzie trafią pieniądze. – To idzie na stowarzyszenie, którym się opiekuję, którego jestem ambasadorem, właśnie stowarzyszenie pomocy psychoonkologicznej UNICORN w Krakowie – powiedział.
Źródło: rmf24.pl/NCzas.com