
Prześladowania chrześcijan w Nikaragui przekroczyły kolejną granicę. W katedrze w mieście Managua zlinczowano księdza oraz siostrę zakonną.
W ostatnim czasie w kraju tym nasiliły się represje sił porządkowych wobec Kościoła katolickiego. Kilka dni temu zarejestrowano, jak policja blokowała wejście do kościoła, w którym odbywała się Msza Święta dla członków rodzin więźniów politycznych. W efekcie w świątyni znalazła się zaledwie garstka osób.
Teraz wściekły tłum wdarł się do kościoła i pobił miejscowego księdza Rodolfo Lopeza. Ucierpiała także siostra zakonna Arelysa Guzman. Zbezczeszczono dzwonnicę oraz inne relikwie.
Po tym wydarzeniu Archidiecezja Managui wydała oświadczenie, w którym oceniła, że to całkowicie nowy akt przemocy wobec Kościoła katolickiego. Zaapelowano również do władz, w tym prezydenta Daniela Ortegi, o podjęcie natychmiastowych działań mających zapewnić poszanowanie wszystkich świątyń katolickich. Nie podano, jakie ksiądz odniósł obrażenia.
Ks. Edwin Roman, proboszcz jednej z parafii w mieście Masaya ocenił, że agresja, jakiej obecnie doświadcza Kościół, jest większa od tej, która miała miejsce w latach 80. w czasie wojny domowej. Wówczas bowiem walczyły przeciwko sobie uzbrojone grupy – dziś atakuje się bezbronnych.
#BREAKING: Reports surfacing that Marxist “militants” entered the #Catholic Cathedral in #Managua, Nicaragua—desecrating it in a similar way to what has been reported in #Chile.
Video shows a mob beating a priest inside the Cathedral.#CatholicTwitter pic.twitter.com/B9IhfTCIUQ— Bree A Dail (@breeadail) November 19, 2019