
REKLAMA
Bułgarska Agencja Bezpieczeństwa Żywności zatrzymała w wigilię skażony drób z Polski. W 21 tonach odkryto bakterie salmonelli.
Skażony drób z Polski został zatrzymany dzięki Systemowi Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach. O sprawie poinformowały bułgarskie media.
Po zatrzymaniu rozpoczęto wzmożone kontrole mięsa, które jest przywożone do Bułgarii z innych państw. Tamtejsze media informują, że drób skażony salmonellą nie jest niebezpieczny dla człowieka, gdyż bakterie giną w temperaturze 70 stopni. Można więc piec i smażyć mięso bez obawy o swoje zdrowie.
REKLAMA
Zatrzymanie to z pewnością wpłynie na postrzeganie polskiego mięsa w innych krajach. W 2018 r. Polska była bowiem największym producentem drobiu w Unii Europejskiej.
Źródło: nova.bg, wyborcza.pl
REKLAMA