Reakcje na śmierć Sulejmaniego. „Wyrzucić zagranicznych żołnierzy i powołać Międzynarodowe Legiony Oporu”

Iracki parl;ament domaga się, by zagraniczni żołnierze opuścili kraj. Zdjęcie: EPA/PRIME MINISTER OFFICE HANDOUT HANDOUT Dostawca: PAP/EPA.
Iracki parlament domaga się, by zagraniczni żołnierze opuścili kraj. Zdjęcie: EPA/PRIME MINISTER OFFICE HANDOUT HANDOUT Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Parlament Iraku uchwalił  rezolucję wzywającą rząd do podjęcia działań zmierzających do zakończenia obecności w Iraku wszystkich zagranicznych żołnierzy. Szyicki duchowny Muktada as-Sadr, kierujący największym blokiem w irackim parlamencie nawołuje do utworzenia Międzynarodowych Legionów Oporu.

„Rząd Iraku musi podjąć działania, by zakończyć obecność wszystkich zagranicznych żołnierzy na irackiej ziemi i zabronić im wykorzystywania irackiego lądu, przestrzeni powietrznej i wód w jakimkolwiek celu” – podkreślono w rezolucji.

„Rząd zobowiązany jest do wycofania swojej prośby o pomoc, skierowanej do międzynarodowej koalicji walczącej z Państwem Islamskim w związku z zakończeniem działań wojennych w Iraku i odniesieniem zwycięstwa” – dodano.

REKLAMA

Rezolucje parlamentarne nie są wiążące dla rządu. Premier Adel Abdul Mahdi zarekomendował jednak parlamentowi, by poczynił  kroki, zmierzające do zakończenia obecności zagranicznych żołnierzy w Iraku.

– Bez względu na wewnętrzne i zewnętrzne trudności, z którymi możemy się mierzyć, to najlepsze dla Iraku ze względów zasadniczych i praktycznych – podkreślił premier z trybuny parlamentu. Według niego zakończenie obecności amerykańskich sił w Iraku byłoby „w interesie zarówno Iraku, jak i USA”. Agencja Reutera podała, że w Iraku stacjonuje ok. 5 tys. amerykańskich żołnierzy.

Odpowiedź zbyt słaba

– Uważam, że to jest słaba odpowiedź. Niewystarczająca w stosunku do naruszenia przez Amerykę suwerenności Iraku i regionalnej eskalacji – oznajmił wpływowy szyicki duchowny Muktada as-Sadr, kierujący największym blokiem w irackim parlamencie – Sairun.

Dodał, że porozumienie z USA o bezpieczeństwie powinno być natychmiast anulowane. Ponadto ambasada USA powinna zostać zamknięta, a amerykańscy żołnierze wydaleni w „poniżający sposób”. Wskazał, że komunikowanie się z rządem USA powinno podlegać karze.

– W końcu apeluję w szczególności do irackich grup oporu i grup poza Irakiem o natychmiastowe spotkanie i ogłoszenie utworzenia Międzynarodowych Legionów Oporu – dodał w przesłaniu adresowanym do parlamentu.

Rażące naruszenie suwerenności

Nadzwyczajną sesję zwołano po ataku przeprowadzonym w Bagdadzie przez amerykańskie siły w nocy z czwartku na piątek. Zginął w nim irański generał Kasem Sulejmani i iracki generał Abu Mahdi al-Muhandis. Premier Iraku ocenił, że zabicie Sulejmaniego i Muhandisa było „politycznym zabójstwem”. Zaznaczył, że planował spotkać się z Sulejmanim w piątek rano.

W związku z tym atakiem w niedzielę MSZ Iraku poinformowało, że wezwało ambasadora USA. Ministerstwo oceniło, że działania Stanów Zjednoczonych były „rażącym naruszeniem suwerenności Iraku oraz wszystkich przepisów i norm międzynarodowych, regulujących stosunki między krajami i zakazujących wykorzystywania ich terytoriów do dokonywania ataków na sąsiednie państwa”.

Skargi do ONZ

Resort poinformował, że złożył oficjalne skargi do Rady Bezpieczeństwa ONZ i sekretarza generalnego ONZ w związku z amerykańskimi nalotami. Strona iracka wezwała Radę Bezpieczeństwa do potępienia ataków.

Również w niedzielę walcząca z Państwem Islamskim (IS) międzynarodowa koalicja pod wodzą USA w Iraku ogłosiła zawieszenie działań szkoleniowych i wsparcia dla sił bezpieczeństwa Iraku w związku z nalotami na bazy, w których stacjonują jej żołnierze.

(PAP)

REKLAMA