
W środę, w TVP INFO, Mateusz Morawiecki zaatakował Konfederację. Premier posunął się nawet do kłamstwa. Najwyraźniej zauważył, że jedyny prawicowy blok w polskim Sejmie ma już 10 proc. w sondażach. Dziś Jacek Wilk donosi, że w Internecie wzrosła aktywności pisowskich trolli.
„Ocho, neosanacja znów dosypała kasy na farmy PiStrolli – od wczoraj zwiększyli aktywność o dobre 500%” – informuje na Twitterze Jacek Wilk.
Ocho, neosanacja znów dosypała kasy na farmy PiStrolli – od wczoraj zwiększyli aktywność o dobre 500%
Tym razem wszyscy pod sztancę "Duda2020"
99% z nich używa wyłącznie copy-parte tekstów z trollowskiej narzędziowni i najzabawniejsze jest to, iż myślą, że tego nie widać :-)))) pic.twitter.com/c1AGFxKGMa
— Jacek Wilk (@JacekWilkPL) January 23, 2020
Mateusz Morawiecki posunął się do kłamstwa by zaatakować Konfederację
Pisowskie trolle zwiększyły swoją aktywność po ataku premiera na Konfederację. Mateusz Morawiecki kłamliwie zarzuca Konfederacji, że żaden z jej polityków nie zareagował na ataki Rosji na Polskę. To oczywiście kłamstwo, ponieważ zareagowali praktycznie wszyscy czołowi politycy. Co smutniejsze, premier upadł tak nisko, że swoje wyssane z palca oskarżenia uważa za dowód na „związki Konfederacji z Rosją”. Przykro się patrzy na tak niezgrabne ataki przypuszczane przez jednego z czołowych polskich polityków.
Morawiecki odpowie za swoje kłamstwa przed sądem?
Michał Wawer zapowiada, że rozważany jest pozew za absurdalny atak premiera na prawicową Konfederację.
„Trudno uwierzyć, że premier ucieka się w walce politycznej z ideową prawicą do tak żałosnych kłamstewek” – napisał na Twitterze Wawer.
Trudno uwierzyć, że premier ucieka się w walce politycznej z ideową prawicą do tak żałosnych kłamstewek.#Konfederacja nie milczy ani nie popiera Rosji. Od początku wzywamy rząd do działania i podsuwamy propozycje.
Rozważymy skierowanie sprawy do sądu.
Wstyd, panie premierze. https://t.co/5Fjp7NlYvx— Michał Wawer (@MichalWawer) January 22, 2020
Awaria FB ujawniła, że wśród pisowskich trolli są ludzie z TVP
Niedawno miejsce miała awaria na Facebooku. Można było dzięki niej dowiedzieć się, kto zamieszcza posty na profilach. Dla niegrających czysto była to bardzo niebezpieczna sytuacja. Okazało się, że pracownicy TVP – również Samuel Pereira ( TV48 vel depesche48 / d48 (daw. TVN 48)) – mają w mediach społecznościowych wiele tzw. „trollkont”.
Następnego dnia po awarii rzeczone trollkonta zaczęły szybko znikać, a komentatorzy z Internetu stwierdzili, że może być to znak, iż Pereira obawia się pozwów o szerzenie tzw. „mowy nienawiści”.
Materiał na 40 procesów zniknął. No, chyba, że opozycja robiła print screeny. pic.twitter.com/9kIIcH6YlQ
— jozefmoneta🇵🇱💯 (@jozefmoneta) January 10, 2020
Dobra, a @SamPereira_ to hejtuje anonimowo (już nie!) podczas przerw obiadowych czy tak bezczelnie, w godzinach pracy, za pieniądze podatników? pic.twitter.com/ddJ0D4H9br
— Marcin Dobski (@szachmad) January 10, 2020
Samuelu… pic.twitter.com/MpFHDV6ZSQ
— Patryk Wachowiec (@PatrykWachowiec) January 10, 2020
Hejterską stroną TV48 zarządza redaktor naczelny portalu TVP Info Samuel Pereira. https://t.co/VA5H5ZwvRj pic.twitter.com/ATctFD8TFl
— Marcin Dobski (@szachmad) January 10, 2020