Wojciech Cejrowski w radiu WNET wypowiedział się na temat polskiej polityki historycznej. Twierdzi on, że wygaszanie konfliktu o historię NIE JEST w interesie Polski. Dodał też, że prezydent Duda powinien powiedzieć, że to przez Armię Czerwoną zginęło tak wiele osób w Auschwitz!
Wojciech Cejrowski został zapytany czy śledzi obchody Auschwitz.
– Śledzę. Śledziłem też parę zdań z przemówienia Dudy, który w pewnym sensie dziękował, albo doceniał Armię Czerwoną. To do mnie dotarło… – powiedział Cejrowski.
– Powiedział o Armii Czerwonej i wspomniał o niej życzliwie. Na ile dałem radę na szybko zobaczyć reakcje na te słowa, to dostałem informacje, że to jest próba wyciszenia tego konfliktu z Putinem, i dobrze, że to powiedział. Moim zadaniem powinien powiedzieć coś innego. Powinien podkreślić to, że Armia Czerwona właściwie do końca wojny, współpracowała z Hitlerem.
– Bo kiedy zatrzymała się celowo na Wiśle, gdy trwało Powstanie Warszawskie, i po stronie naszej ginęli ludzie, to Armia Czerwona wspomagała w ten sposób wyniszczenie Warszawy przez Hitlera. Pomagała Hitlerowi robić masakry, a w tym czasie przypomnijmy, dymiły kominy w Auschwitz i nastąpiło przyśpieszenie. Dlatego Hitler prawdopodobnie przeczuwał, że Ruscy tam wejdą, albo, że skończy się wojna nie po jego myśli. W związku z czym przyśpieszono akcję kończenia ludzi w Auschwitz.
– W momencie kiedy Armia Czerwona mogłaby, a nie robi tego, czyli kontynuować ofensywę przez Wisłę. No to odpowiada za te wszystkie te śmierci, co tam się wydarzyły w Auschwitz. Gdyby szybko szli przez Wisłę, nie czekali aż Hitler wykończy Warszawę, to szybciej doszliby do Oświęcimia.
Cały wywiad poniżej.