
Wesela nie zawsze przebiegają po myśli państwa młodych. Przekonała się o tym singapursko-chińska para, która z powodu szalejącego koronawirusa zmuszona była zmienić plany ślubne. Z gośćmi weselnymi toasty wznosiła poprzez wideo-komunikator internetowy.
Joseph Yew z Singapuru i Chinka Kang Ting mieli wyprawić uroczystość weselną dla najbliższych 2 lutego. 30 stycznia wrócili z Chin. Przebywali w prowincji Hunan, która sąsiaduje z prowincją Hubei, gdzie wybuchła epidemia koronawirusa.
Państwo młodzi na weselu jednak się nie pojawili. Tak na wszelki wypadek, w ramach profilaktyki. A na odwołanie wesela bez konsekwencji finansowych było już za późno. Hotel nie chciał zgodzić się na przesunięcie terminu, bo – jak tłumaczył – wszystko już zaaranżował.
Młode małżeństwo wymyśliło zatem, że uroczystość się odbędzie, ale bez nich. Choć po części w weselu uczestniczyli. Z gośćmi łączyli się internetowo, rodzina i przyjaciele cały czas widzieli nowożeńców na dużym telebimie.
- Koronawirus za naszą zachodnią granicą. Niemcy przodują w Europie, kolejny przypadek zakażenia
- Koronawirus nadal zabija. Liczba ofiar przekroczyła pół tysiąca
- Warszawa gotowa. Plan działania na wypadek zagrożenia epidemicznego
Jak tłumaczy Joseph Yew, para nie widziała innego wyjścia z sytuacji. Choć zapewniali, że czują się dobrze i koronawirusem nie są zakażeni, to wielu gości miało obawy i chciało odwołać swój udział.
– Czuliśmy, że nie mamy wyboru. Powiedzieliśmy gościom, że będziemy z nimi na wideokonferencji. Niektórzy byli zszokowani. Myślę jednak, że gdybyśmy byli wśród nich, to atmosfera byłaby inna. Ludzie zachowywaliby się bardzo ostrożnie. Moi rodzice nie byli początkowo z tego pomysłu zadowoleni, ale ostatecznie zgodzili się. Myślę, że innej opcji nie było, więc nie żałuję – relacjonował Yew na łamach BBC.
Rodzice pana młodego finalnie również na uroczystość nie dotarli, ponieważ z powodu rozprzestrzeniającego się koronawirusa wprowadzono szereg ograniczeń w podróżach.
Była to ich druga uroczystość weselna. W kulturze azjatyckiej nierzadko wyprawia się dwa wesela. Zwłaszcza, gdy małżonkowie pochodzą z dwóch krajów. W tym przypadku pierwsze odbyło się w Chinach pod koniec października.
İnternetten düğün
📌Singapurlu çift Joseph Yew ve Kang Ting, düğünlerinden birkaç gün öne Çin'den döndü
📌Akrabaları çift ile bir araya gelmek istemedi
📌Bunun üzerine düğün online katılım ile yapıldı
📌Çin'de dün de bir duruşma video grup konferans ile yapıldı#coronavirus pic.twitter.com/zriWvO4DMo— Çin Haber (@cinhabernet) February 6, 2020
Couple Attend Their Own Wedding Via Livestream to Avoid Spreading Coronavirus https://t.co/y77jKaKmqq pic.twitter.com/9TaLZW4Vdo
— Crazy News (@CrazyNews4) February 5, 2020
S’pore couple on leave of absence attends their own hotel wedding banquet via livestream https://t.co/Px3hcW2Kdr pic.twitter.com/LhfWd3XlfF
— Mothership.sg (@MothershipSG) February 5, 2020
Źródło: BBC / NCzas.com