Tajlandia. Policja zastrzeliła żołnierza, który zabił 21 osób i ranił 33

Morderca z Tajlandii. Foto: Instagram
Morderca z Tajlandii. Foto: Instagram
REKLAMA

Policja zastrzeliła żołnierza, który w centrum handlowym w mieście Nakhon Ratchasima zabił 21 osób i ranił 33. Ukrywał się w podziemiach centrum handlowego. Tajlandia w żałobie.

Szaleniec, którego policja zidentyfikowała jako kaprala Jakapantha Thommę, dokonał prawdziwej rzęzi. Najpierw zastrzelił swego dowódcę, następnie ukradł broń i samochód wojskowy. Następnie pojechał z bazy wojskowej do centrum handlowego „Terminal 21” po drodze strzelając do ludzi.

Nagrania wideo zamieszczone w sieciach społecznościowych pokazują ludzi uciekających w panice na parkingu centrum, gdy żołnierz wysiadł z samochodu i ostrzelał ich kilkoma seriami.

REKLAMA

Nagranie kamer przemysłowych z wnętrza budynku pokazuje zamaskowanego mężczyznę ubranego na czarno z bronią przewieszoną przez ramię; wokół niego nie ma innych ludzi.

Jedna z kobiet, której udało się uciec z centrum handlowego jeszcze przed szturmem, zeznała, że gdy rozległy się strzały schowała się razem z grupą innych ludzi w sklepie odzieżowym, skąd udało im się wydostać na zewnątrz.

Żołnierz przed i po rozpoczęciu strzelaniny zamieszczał na swoim profilu na Facebooku zdjęcia i wpisy. Najpierw napisał: „Śmierć jest nieunikniona dla wszystkich”, a już w trakcie masakry: „Czy mam się poddać?”. Facebook na wniosek tajlandzkiej policji zablokował konto przestępcy.

Minister zdrowia powiedział, że wśród zastrzelonych jest lekarz , który udzielał pomocy jednej z ofiar.

Setki osób zostało ewakuowanych z centrum handlowego w małych partiach przez policję podczas poszukiwań zabójcy.

REKLAMA