
Delegacja złożona z oficjeli i ministrów, Andrzej Duda zasiadający w szkolnej ławce na peronie w miejscowości Końskie – oto sceneria, w której prezydent oficjalnie podpisał ustawę „Kolej Plus”.
Nie dalej jak w zeszłym tygodniu, w akompaniamencie kamer i wśród ludu Duda podpisywał ustawę gwarantującą 13. emeryturę. Wszystko odbywało się na wypełnionej po brzegi hali sportowej, niczym wiekopomne wydarzenie. Ludzie wiwatowali, prezydent zaś mówił o „czternastej, a może i piętnastej emeryturze” w przyszłości.
Tym razem kampania zaprowadziła Dudę do miejscowości Końskie. Tam w osobliwych okolicznościach przyrody podpisał ustawę „Kolej Plus”. Wszystko na żywo transmitowała oczywiście telewizja. Coraz więcej ludzi zadaje sobie pytanie, czy w sztabie prezydenta nie ma nikogo, kto podpowiedziałby, że takie „happeningi” przynoszą więcej szkody, a głowę państwa wystawiają śmieszność?
„Patrzę na tę szopkę i powiem Wam, że czekam na uroczystość podpisania ustawy o zmianie ustawy o transporcie morskim. Bałtyk, kilkadziesiąt metrów pod wodą. Wszyscy ministrowie z kancelarii na miejscu w czarnych kombinezonach z butlami na plecach i wtedy nurkuje on, cały na biało” – skomentował wydarzenie Artur Dziambor.
Patrzę na tę szopkę i powiem Wam, że czekam na uroczystość podpisania ustawy o zmianie ustawy o transporcie morskim. Bałtyk, kilkadziesiąt metrów pod wodą. Wszyscy ministrowie z kancelarii na miejscu w czarnych kombinezonach z butlami na plecach i wtedy nurkuje on, cały na biało. https://t.co/LniqxToR0g
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) March 4, 2020
Czym jest „Kolej Plus”?
Inscenizacja spowodowana była podpisaniem prze Dudę nowelizacji ustawy o transporcie kolejowym, która wprowadza Program Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej – Kolej Plus.
Program przeciwdziałać ma zjawisku powszechnie nazywanym jako wykluczenie komunikacyjne. Państwo będzie więc dbać o to, aby każdy miał dostęp do pociągu. Nawet, jeśli to kompletnie nieopłacalne.
„Mam nadzieję, że wiele miast dzięki temu odzyska swoje możliwości, a przede wszystkim wielu ludzi odzyska swoje możliwości komunikacyjne. Co najmniej 20 miast średniej wielkości, powyżej 10 tyś. mieszkańców otrzyma połączenia kolejowe, których do tej pory nie miało. Jest to mam nadzieje kierunek (…) w którym mam nadzieję, że nadal będziemy podążali” – stwierdził prezydent.
Wartość programu „Kolej Plus” do roku 2028 wyniesie 6,5 mld zł.
O tym, dlaczego zapewnianie przez państwo komunikacji zbiorowej każdemu to zły i szkodliwy pomysł można przeczytać w TYM miejscu.
Ale ktoś robi krzywdę Dudzie tą kampanią pic.twitter.com/qJ1AdAN4zM
— Mariusz Morda (@MariuszMorda) March 4, 2020
Jak widzimy, pewien zwolennik obecnego prezydenta posunął się w bronieniu swojego kandydata tak dalece, że opublikował wpis, po którym można wysnuć prosty wniosek: Duda = Komorowski v2.0 https://t.co/WaRipEl4xw
— Adrián Caracán (@BurokPastewny) March 4, 2020