
Netflix przerwał prace nad kontynuacją swojego największego hitu. „Wiedźmin” sezon drugi został zawieszony na dwa tygodnie. Jak się okazuje, jeden z aktorów ma COVID 19 – chorobę wywoływaną przez koronawirusa.
Zaraza! Tak zazwyczaj mówił Geratl z Rivii gdy słyszał o złych wieściach. Informowaliśmy już, że powodu światowej pandemii koronawirusa, prace na planie drugiego sezonu przerwano. Teraz wiemy, że nie były to tylko działania prewencyjne.
Jeden z aktorów przeszedł testy na koronawirusa i dały one pozytywny wynik. To znany z serialu „Gra o Tron” Kristofer Hivju, który miał zagrać Nivellena z opowiadania „Ziarno Prawdy”. Aktor poinformował o tym na swoim Instagramie.
Zakażeni nie są natomiast aktorzy, którzy grają wiedźminów lub czarodziei. No, ale przecież Andrzej Sapkowski pisał w swoich książkach, że mają oni „immunitet” na choroby.
Jak czytamy w brytyjskiej prasie, drugi sezon „Wiedźmina” dla platformy Netflix powstaje w Arborfield Studios. To około 60 kilometrów na zachód od Londynu.
Według BBC News członkowie ekipy filmowej zostali poinformowani o wstrzymaniu zdjęć drogą mailową. Amerykański gigant stremingu informuje, że w czasie przerwy, ekipa filmowa dalej będzie otrzymywała wynagrodzenie.
„W tym trudnym czasie wstrzymujemy produkcję. To pozwoli nam wszystkim na podejmowanie świadomych decyzji na temat tego, jak prowadzić projekt dalej” – czytamy na łamach Deadline.
„Koronawirus spowodował wiele problemów dla każdej osoby pracującej na planie produkcji. Jesteśmy bardzo wdzięczni za całą pracę, jaką wykonali wszyscy, aby zapewnić bezpieczeństwo obsadzie i całej załodze podczas pandemii” – dodano.
According to @RedanianIntel production is on hold now because of the coronavirus.
➡️ https://t.co/og3LUH9I71 pic.twitter.com/rA4aAr6pB0
— r/NetflixWitcher (@netflixwitcher) March 16, 2020
Źródło: BBC News/ Deadline /Instagram