
21 marca przypada Światowy Dzień Zespołu Downa. Z tej okazji media społecznościowe zalewają zdjęcia osób noszących dwie różne skarpetki. Jest to symbol solidarności z osobami cierpiącymi na tę przypadłość. Do akcji dołączył także Robert Biedroń. Szybko jednak padło kompromitujące dla polityka Lewicy pytanie.
„Dwie różne skarpetki❓😯 Tak – w geście solidarności z osobami z zespołem Downa. 💪 Też załóżcie dwie różne skarpetki i pokażcie, że jesteście z nimi!” – napisał Robert Biedroń.
Na wpis kandydata Lewicy w wyborach prezydenckich odpowiedział Witold Tomczak, lekarz i były poseł. Zwrócił uwagę, że w Polsce morduje się dzieci nienarodzone z powodu podejrzenia, że mogą mieć zespół Downa. Aborcja jest jednym ze sztandarowych postulatów Lewicy.
„Rozumiem, Panie Robercie, że swoją troską i solidarnością obejmuje Pan również dzieci z Z. Downa, którym nie pozwala się narodzić?” – pytał ironicznie Tomczak.
„Warto upomnieć się o ich prawo do życia w Parlamencie i ponaglić kolegów z #PiS, żeby wsparli Pana wrażliwość” – dodał.
Rozumiem, Panie Robercie, że swoją troską i solidarnścią obejmuje Pan również dzieci z Z. Downa, którym nie pozwala sie narodzić?
Warto upomnieć sie o ich prawo do życia w Parlamencie i ponaglić kolegów z #PiS, żeby wsparli Pana wrażliwość.#Downsyndromeday https://t.co/39c6zHpN6r— Witold Tomczak (@WitoldTomczak) March 21, 2020
Obecnie aborcja w Polsce jest legalna w trzech przypadkach. Morderstwo dziecka nienarodzonego jest prawnie dopuszczone jeśli zagrożone jest życie matki, jeśli ciąża jest wynikiem czynu zabronionego oraz jeśli istnieje przypuszczenie, że dziecko może być chore. Ta ostatnia – przesłanka eugeniczna – wzbudza najwięcej kontrowersji. Zdarzają się bowiem przypadki, że – mimo podejrzeń ciężkich chorób – dzieci rodzą się zdrowe.
Źródło: Twitter