Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców ostrzega przed skokowym wzrostem bezrobocia, jeżeli firmy nie utrzymają płynności.
Dramatyczny wpis pojawił się na Twitterze. Cezary Kaźmierczak apeluje w nim do rządu o działania mające pomóc firmom zmagającym się z kryzysem.
Ostrzega, że ich brak oznaczał będzie skokowy wzrost bezrobocia jeszcze w tym miesiącu.
– Albo NATYCHMIAST podstawicie jakieś narzędzie płynnościowe typu kredyt w rachunku na koszty stałe albo w TYM TYGODNIU będziecie mieli 1-3 mln bezrobotnych – napisał Kaźmierczak na Twitterze.
Do Rzadu Najjaśniejszej: albo NATYCHMIAST podstawicie biznesowi jakieś narzędzie płynnościowe typu kredyt w rachunku na koszty stałe albo w TYM TYGODNIU będziecie mieli 1-3 mln bezrobotnych @MorawieckiM @Jaroslaw_Gowin @ZiobroPL @pisorgpl
— Cezary Kaźmierczak (@C_Kazmierczak) March 25, 2020
Problemy są efektem wprowadzenia ograniczeń w działalności firm, spowodowanych walką z epidemią koronawirusa. Wiele branż z dnia na dzień utraciło większość, a niektóre praktycznie wszystkie przychody.
Koszty oczywiście pozostały, w tym koszty podatku dochodowego od osób prawnych (zaliczki na poczet CIT), składki na ZUS. 25 marca przypada termin zapłaty podatku VAT.
W rozmowie z money.pl Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców ostrzegał, że dla wielu pracodawców i pracowników najbliższe dni oznaczają „być albo nie być”.
– Nadchodzący weekend będzie 13. w tym roku. Ironia losu – mówi szef ZPP.
– To właśnie najbliższe 7 dni będzie oznaczało dramat w setkach tysięcy polskich domów. – Pracę może w ciągu tego tygodnia stracić od miliona do nawet trzech milionów Polaków – powiedział money.pl.
O tym, że dramatyczne słowa Cezarego Kaźmierczaka to nie puste groźby świadczy to, co się dzieje już w innych krajach.
Norweskie Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych (NAV) opublikowało we wtorek 24 marca najnowsze dane na temat bezrobocia.