
Lewicowy publicysta i aktywista miejski Jan Śpiewak pod jednym ze swoich wpisów na Facebooku otrzymał zgryźliwy komentarz od… swojego ojca, Pawła Śpiewaka. Zarzuca synowi, że nie wyraża troski o rodziców.
Przez lawinę komentarzy przedarł się dziennikarz Marcin Dobski i trafił na prawdziwą perełkę. Śpiewak senior uważa, że troska syna o służbę zdrowia nie jest wiarygodna, bo ten jednocześnie nie wykazuje troski wobec rodziców i osób w potrzebie.
„Jakże wzruszające jest twoja troska o służbę zdrowia, gdybyś się jeszcze zdobył o choćby najskromniejszą troską o swoich rodziców i osoby naprawdę w potrzebie byłbyś osobą wiarygodną. A tak uprawiasz szlachetne pustosłowie. Trochę mi ciebie żal, a zarazem mogę ci powiedzieć: Shame, wstyd” – napisał prof. Śpiewak do syna (pisownia oryginalna).
Tata pod wpisem syna! pic.twitter.com/1QcH9LM6Cy
— Marcin Dobski (@szachmad) April 5, 2020
Prezydent ułaskawi Śpiewaka?
Jan Śpiewak został w połowie grudnia ub.r. uznany przez Sąd Okręgowy w Warszawie za winnego zniesławienia mec. Bogumiły Górnikowskiej. Śpiewak krytykował publicznie córkę byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego w związku z reprywatyzacją jednej z kamienic i jej działalnością z lat 2008-2011. Była ona wówczas kuratorem właściciela budynku, który – jak się okazało – nie żył od 1959 roku.
W październiku 2017 r. Śpiewak napisał na Twitterze: „Boom. Córka ministra Ćwiąkalskiego przejęła w 2010 roku metodą na 118-letniego kuratora kamienicę na Ochocie”. Później kilkakrotnie powtórzył ten zarzut wobec prawniczki na konferencjach. Chodziło o kamienicę przy ul. Joteyki 13 na warszawskiej Ochocie. Budynek przekazano w prywatne ręce w 2011 roku.
Uzasadnienie wyroku było niejawne. Śpiewak ma zapłacić 5 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki na rzecz Górnikowskiej. Złożył jednak wniosek o ułaskawienie do prezydenta Andrzeja Dudy. Sprawa jest na etapie zbierania opinii przez Prokuratora Generalnego.
Polacy śmierdzą Żydom! Skandaliczna wypowiedź szefa ŻIH Pawła Śpiewaka. Czy będzie dymisja?