Lato może być gorące. Nadciąga fala protestów w Polsce. Na ulice wyjdą pracownicy poczty, LOT-u, kolei i socjalni

Strajk Przedsiębiorców. Pracodawcy nie chcą tarczy antykryzysowej, tylko normalnych warunków pracy.
Strajk Przedsiębiorców. Pracodawcy nie chcą tarczy antykryzysowej, tylko normalnych warunków pracy. (Fot. PAP)
REKLAMA

Po rolnikach i przedsiębiorcach przyszedł czas na pocztowców, stewardessy i pracowników socjalnych. W sobotę organizują wspólną pikietę, szykują się też kolejne protesty – podaje „Rzeczpospolita”. I jak dodaje, lato może być gorące.

Protest pocztowców

W sobotę na ulice mają wyjść pocztowcy, którym nowy zarząd państwowej spółki chce obniżyć pensje.

„Operator tłumaczy to kiepską kondycją: Poczta Polska od stycznia do maja zanotowała rekordowy 21-proc. spadek w usługach listowych. Piotr Moniuszko, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty, tłumaczy nam, że na wynagrodzeniach operator oszczędzi 12 mln zł” – podaje „Rz”.

REKLAMA

Pracownicy poczty zapowiadają, że spełnią obowiązujące przepisy wynikające z stanu epidemii i nie przekroczą dopuszczalnej liczby 150 osób.

Protest pracowników LOT-u, kolei i socjalnych

Przed Ministerstwem Aktywów Państwowych protestować będą też związkowcy z LOT i państwowych kolei oraz pracownicy socjalni.

„Organizatorem protestu jest Związkowa Alternatywa, która przekonuje, że w spółkach Skarbu Państwa trwa atak na związkowców. Skarżą się oni, że zamiast dialogu są zwolnienia, a zamiast troski o stabilne zatrudnienie – promowanie umów śmieciowych i oszczędności” – informuje „Rzepa”.

Linie lotnicze w pocie czoła przygotowują loty międzynarodowe, które do i z Polski można wykonywać od 17 czerwca. Niektórzy z przewoźników wystartowali od razu, inne – jak np. Ryanair – planują loty wznowić od 1 lipca.

Tymczasem LOT nadal nie wydał oficjalnego komunikatu, czy i kiedy wznowi loty międzynarodowe. Na stronie internetowej można wprawdzie rezerwować rejsy np. do Londynu czy Wilna, ale niektóre z nich są nagle odwoływane.

Pracownicy alarmują natomiast, że sami nie wiedzą, na czym stoją.

„Coraz bardziej napięta jest sytuacja w Państwowych Portach Lotniczych i Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Związkowcy mówią o spodziewanych protestach również w spółkach kolejowych i energetycznych. Rośnie też niezadowolenie wśród górników (którzy oskarżają rząd o to, że nie potrafi poradzić sobie z koronawirusem rozprzestrzeniającym się w kopalniach) i przedstawicieli branży turystycznej (która przez epidemię znalazła się w głębokim kryzysie)” – podsumowuje „Rzeczpospolita”.

REKLAMA