
Nic dziwnego, że rząd nakłada na całą Polskę żółtą strefę – to kolor koszulki lidera, a my bijemy kolejny rekord! 4739 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia to już solidny wynik.
Nie mieliśmy problemów z uchodźcami, zamachów i – jeszcze przynajmniej – nie mamy zamieszek wywoływanych przez #BlackLivesMatter. Fani Zachodu powinni być szczęśliwi, że przynajmniej koronawirus się u nas poprawnie zainstalował.
Co tam poprawnie! Bijemy rekord za rekordem! Dziś 4739 przypadków zakażeń. Nikt w Europie nie może nam zarzucić, że odstajemy od państw postępackich. Polska mistrzem Polski!
Zgonów jest tylko 6 – choć w innych mediach zaraz usłyszycie, że 52. Jednak tylko 6 osób na prawie 5 tysięcy zmarła na Covid. Reszta miała „choroby współistniejące”.
świętokrzyskiego (192), lubelskiego (185), zachodniopomorskiego (130), podlaskiego (117), opolskiego (116), warmińsko-mazurskiego (102), lubuskiego (33).
Z powodu COVID-19 zmarło 6 osób (wiek-płeć, miejsce zgonu): 63-M, 88-M Inowrocław, 54-M Świętosław, 91-M Bydgoszcz,
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 9, 2020
Dał nam przykład Szumowski, jak obostrzenia wprowadzać mamy
Całkiem nieźle też idzie nam wprowadzanie obostrzeń. Maseczki podczas samotnych spacerów w czerwonej strefie na pewno uchronią nas przed tragedią. Więcej o tym TUTAJ. Co prawda dużo ciekawej było za poprzedniego ministra zdrowia – Łukasza Szumowskiego. Wtedy to m.in. zamykano parki i lasy – śmiechu było co niemiara.
Adam Niedzielski zapewne się jeszcze rozkręci. Może rząd wprowadzi drugi lockdown? Ostatnim razem udało się obronić Polskę przed apokalipsą wirusa i na stałe uwolnić kilka procent Polaków od pracy i dochodu.
Na pewno przydałoby się kilka nowych opłat – jak ta cukrowa, która ukryła się w przepisach covidowych. Jeśli Polacy nie będą mieli tyle pieniędzy, to nie pojadą nigdzie na ferie zimowe i nie dotknie nas 3. fala epidemii. Ktoś w rządzie na pewno już o tym myśli.
Czym prędzej trzeba też wprowadzić tzw. „bezkarność +” – skutecznie skróci to ścieżkę legislacyjną. Na pewno usprawiedliwieniu tego przepisu posłuży skokowy wzrost zachorowań. Gdy przebijemy 5 tysięcy przypadków, to może Polacy przychylą się do projektu rządu? Solidarna Polska już zaczyna łaskawiej nań patrzeć, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Zaprawdę – słuszną linię ma nasza władza.