
W weekend na stołecznych ulicach znów rozegrał się cyrk wściekłych. Jedną z głównych ról odegrała „przywódczyni” tzw. Strajku Kobiet Marta Lempart. A do prokuratury trafiło kolejne zawiadomienie w jej sprawie.
Marta Lempart, z właściwą sobie wrażliwością i delikatnością, prosiła policjantów o przedstawienie się. Później usiłowała opluć funkcjonariuszy, ale w czasach domniemanej pandemii zdołała zaledwie opluć własną maseczkę.
– Imię, nazwisko i numer służbowy. Taka z was k***a policja. Tfu – krzyczała, usiłując opluć funkcjonariuszy.
– Prawa nie stosujecie, w ogóle. Ostatnia stąd wyjdę. Będziecie tu stali, jak frajerzy, do jutra. Wy********ć – grzmiała.
„Pokojowa forma protestu, którą wielokrotnie po manifestacjach Strajku Kobiet podkreślają organizatorki, zarezerwowana jest często dla mediów i na ich potrzeby. Poza telewizyjnymi kamerami postawa tych osób wygląda zgoła odmiennie” – skomentowała KSP, zamieszczając nagranie rozwścieczonej Lempart.
Pokojowa forma protestu, którą wielokrotnie po manifestacjach Strajku Kobiet podkreślają organizatorki zarezerwowana jest często dla mediów i na ich potrzeby. Poza telewizyjnymi kamerami postawa tych osób wygląda zgoła odmiennie. pic.twitter.com/f1iMH9bX1d
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 28, 2020
Jak podkreślił Bartosz Lewandowski z Ordo Iuris, zachowanie Lempart może być zakwalifikowane jako przestępstwo. Poinformował również, że Instytut składa zawiadomienie do prokuratury.
„Oplucie funkcjon. Policji podczas i w związku z pełnioną służbą stanowi jego znieważenie, a tym samym przestępstwo z art. 226 par. 1 KK. @OrdoIuris składa zawiadomienie do Prokuratury w związku ze skandalicznym zachowaniem Marty Lempart. Milczę na temat języka i poziomu kultury” – skwitował prawnik.
Oplucie funkcjon. Policji podczas i w związku z pełnioną służbą stanowi jego znieważenie, a tym samym przestępstwo z art. 226 par. 1 KK. @OrdoIuris składa zawiadomienie do Prokuratury w związku ze skandalicznym zachowaniem Marty Lempart. Milczę na temat języka i poziomu kultury. https://t.co/YrM4zH5XHV
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) November 28, 2020
Takie zawiadomienie złożył także poseł Jacek Ozdoba.
Zawiadomienie do prokuratury w związku z zachowaniem p. Lempart. Czyn wypełnił znamiona w art. 226 § 1 Kodeksu Karnego. pic.twitter.com/Zd85XPvw87
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) November 28, 2020
Podżeganie do zabójstwa?
W sieci pojawił się także inny fragment „show” Marty Lempart. – Macie postępować zgodnie z prawem i odmawiać wykonania rozkazów tego gnoja Kaczyńskiego, bo one nie mają nic wspólnego z prawem. Znajdzie się jeden odważny w tej formacji co ma broń? Jeden k***a, który nie jest tchórzem służącym Kaczyńskiemu? Znajdzie się jeden czy nie? Bo na razie wygląda, że to my jesteśmy odważne, chociaż nie mamy broni – grzmiała w swoim stylu feministka.
„Pani @martalempart, mam pytanie. W jakim celu i przeciw komu ma użyć broni „odważny policjant”? Czy Pani aby nie podżega do zabójstwa?” – dopytywał Maciej Stańczyk.
Pani @martalempart, mam pytanie. W jakim celu i przeciw komu ma użyć broni "odważny policjant"?
Czy Pani aby nie podżega do zabójstwa? pic.twitter.com/jgDQ4sFxAT— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) November 28, 2020
Śledztwo prokuratury
Przypomnijmy, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła już śledztwo w sprawie organizatorów tzw. Strajków Kobiet. Z doniesień medialnych wynika, że chodzi o trzy przestępstwa, w które mogły być zamieszane Lempart i jej towarzyszki. Jeden z wątków dotyczy słów, jakie padły z ust Lempart na antenie Radia ZET. Aktywistka nawoływała wówczas do wdzierania się do kościołów podczas Mszy św. i publicznie propagowała akt „wandalizmu ideologicznego”.
Źródła: Twitter/nczas.com