Warszawski pub korzysta z „rad” Patkowskiego. Przebranżawia się na muzeum i kontynuuje działalność

Pub PiwPaw przebranżawia się na muzeum.
Zabawa w PiwPaw oraz Piotr Patkowski (kolaż). Fot. Twitter/screen/YouTube/WEI prezentuje
REKLAMA

Pub PiwPaw, który jako jeden z pierwszych w Warszawie otworzył się w ramach akcji #otwieraMY, nie poddaje się w starciu z władzą i zawiłościami biurokracji. Od 1 lutego funkcjonuje jako Warszawskie Muzeum Kapsli.

PiwPaw działa od połowy stycznia, pomimo zakazu wydanego przez władzę na podstawie rozporządzenia (według wielu nielegalnego) w imię walki z koronawirusem.

Od początku wznowionej działalności do pubu lgnęły tłumy. Dochodziło do sytuacji, że w weekend w godzinach popołudniowych nie było wolnych miejsc. O godzinach wieczornych nie wspominając.

REKLAMA

Lokal stał się także łakomym kąskiem dla policji i sanepidu, które dzielnie wykonywały rozkazy władzy i szukały uchybień, do których można się przyczepić. Później do akcji wkroczyła także skarbówka i sprawdzała np. naklejki na kasach.

1 lutego z rana PiwPaw wydał komunikat, w którym poinformował, że zaprzestaje działalności.

„W 324. dniu pandemii (wg. Nowego Kalendarza), przygnieceni etapem odpowiedzialności oraz zmasowanymi kontrolami aparatu represji nie dajemy już rady. Ostatnia kontrola z Izby Celno-Skarbowej liczyła 12 funkcjonariuszy plus obstawa Milicji Obywatelskiej. 12 (!!!) specjalistów (!!!), żeby sprawdzić czy nasze 2 (!!!) kasy online mają naklejone naklejki z napisem „ONLINE”. Serio… To już nawet nie jest śmieszne. Bawcie się dalej sami w tej piaskownicy” – napisali właściciele pubu w centrum Warszawy.

Pub jako muzeum

Wiadomość wywołała ogromne poruszenie wśród komentujących. Ci zachęcali właścicieli, aby się nie poddawali. I rzeczywiście – nie poddali się. Po kilku godzinach poinformowano, że pub przekształca się w Warszawskie Muzeum Kapsli.

Od 1 lutego bowiem, zgodnie z rozporządzeniem PiS-u, muzea mogą wznowić działalność w określonym rygorze sanitarnym. PiwPaw postanowił z tego skorzystać.

„Nie zostanie nam oszczędzony żaden krąg biurokratycznego piekła. Podążając za wiekopomną radą jednego z Włatców, znanego powszechnie wśród zwykłych móch, jako Harry Potter: PRZEBRANŻAWIAMY SIĘ! Od dziś zapraszamy Was do najnowszego muzeum w Warszawie: Warszawskiego Muzeum Kapsli. Szczególnie polecamy interaktywną i multimedialną instalację muzealną pt.: „Jak się drzewniej bawiono”. Nasza instalacja, bezpośrednio angażując Zwiedzających, pokazuje jak w zamierzchłych i słusznie minionych czasach przedpandemicznych ludność miast i wsi spędzała wolny czas” – ogłosili na swoim Facebooku.

Przebranżowienie się to nawiązanie do słynnej rady wiceministra finansów Piotra Patkowskiego. Ten w listopadzie 2020 roku stwierdził, że lockdown jest dobry dla Polaków, bo muszą siedzieć w domach, nie mają gdzie wydawać pieniędzy, w związku z czym więcej monet pozostaje w portfelach.

Z kolei przedsiębiorcom, którzy z dnia na dzień stracili możliwość pracy, zarabiania pieniędzy, a co za tym idzie zatrudniania pracowników, Patkowski poradził, aby się przebranżowili.

Są branże, które szczególnie odczują skutki koronawirusa. To im dedykujemy działania zaproponowane dziś przez premiera. Wśród rozwiązań jest też możliwość przebranżowienia. Chodzi o to, żeby nowa forma działalności gospodarczej, którą podejmą, dawała możliwość rozwoju i zarabiania – mówił Patkowski.

Sen Patkowskiego się ziścił. Od teraz warszawski pub stanie się muzeum. Kto następny?

REKLAMA