
Ostatni występ prof. Andrzeja Horbana, doradcy premiera Mateusza Morawieckiego ds. pandemii, w TVN24 może napawać niepokojem. Ekspert nakreślił wizję Polski, w której szczepienia są przymusowe, a ludzie są segregowani we Francji.
Przymusowe szczepienia
Prof. Horban zdradził w TVN24, że wprowadziłby przymus szczepień. – Ręka nas świerzbi, żeby rekomendować obowiązek szczepień dla niektórych grup, które są narażone na zakażenia – wyznał.
– Jak tylko przyjdzie pora, to zaczniemy szczepić przymusowo – zapowiedział.
Słowa premierowego doradcy wskazują, że rząd jeszcze bardziej się zradykalizuje w etatystycznym podejściu do kwestii szczepień. Na niektóre grupy ma zostać nałożony obowiązek zaszczepienia się.
– Mam nadzieję, że rząd podejmie taką decyzję, by te szczepienia były przymusowe – mówił.
Wariant francuski
Dalej ekspert mówił, że wszystko zależy od tego, jak epidemia będzie się rozwijała i od tego, jak będziemy przestrzegali zaleceń.
– Brakuje trzeciego elementu karania. Cześć osób uważa, że wystarczającą kara jest kara zachorowania, niestety czasami ta kara jest karą śmierci – powiedział Horban.
Przekazał, że rozważany jest wariant francuski w walce z COVID-19.
– Myślimy o wariancie francuskim, jesteśmy bardzo blisko tego, ale z kolei proszę zwrócić uwagę na sytuację pracodawców. Trzeba niesłychanie wyważyć między blokowaniem ludzkiej aktywności, gospodarki a zahamowaniem epidemii – dodał Horban.
Czwarta fala
Prof. Andrzej Horban prognozując jak będzie przebiegać tzw. „czwarta fala”, sam przyznaje, że będzie łągodniejsza niż poprzednie.
– Kilka, kilkanaście tysięcy. Przypomnę, że mieliśmy około 30 tysięcy zakażeń dziennie, to było horrendum. Myślę, że nie będzie nawet 15 tysięcy. To zależy od wielu czynników. Teraz mamy totalne rozprężenie – mówił.
Poszukiwania czwartej fali trwają. Dziś mniej przypadków niż przed tygodniem
Źródło: PAP, TVN24