
Jak zachowa się brytyjska premier w Warszawie? Brytyjskie media podkreślają, że wizyta Theresy May w Warszawie zbiega się w czasie z środową decyzją Komisji Europejskiej o uruchomieniu procedury praworządności wobec Polski. Kogo poprze May?
Konserwatywny dziennik „The Telegraph” zaznaczył, że o uruchomieniu procedury z artykułu 7. wobec Polski stanowi „potężny dyplomatyczny ból głowy” dla brytyjskiej premier, która wraz z czołowymi ministrami swojego rządu weźmie udział w polsko-brytyjskich konsultacjach międzyrządowych.
Czytaj też: Czy to rekonstrukcja bitwy po Grunwaldem? Nie to brutalna walka o karpia w promocji Lidla [VIDEO]
Jak podkreślono, rozpoczęcie postępowania stawia przed May „niezręczne pytania” dotyczące brytyjskiej ofensywy dyplomatycznej wobec Polski. Rzecznik May zapowiedział w środę, że premier wyrazi w rozmowie z szefem polskiego rządu Mateuszem Morawieckim swoje zaniepokojenie rosnącym sporem z KE.
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski potwierdził w rozmowie z „The Telegraph”, że polskie władze oczekują brytyjskiego wsparcia w napiętej sytuacji, w tym głosowania przeciwko proponowanej przez KE procedurze. Źródło gazety w brytyjskiej dyplomacji nazwało sytuację „dyplomatycznym koszmarem”.
Dziennik zaznacza, że decyzja o uruchomieniu art. 7. „podkreśla narastające podziały pomiędzy Europą Wschodnią a Zachodnią w kwestii wartości demokratycznych i migracji”.
„The Times” ocenił, że UE znalazła się „na kursie kolizyjnym” z Polską, gdy Komisja Europejska uruchomiła „opcję nuklearną”, czyli procedurę naruszenia praworządności, która może nawet doprowadzić do nałożenia sankcji na Warszawę.
Jak jednak zaznaczono, taka opcja możliwa będzie dopiero na dalszym etapie i wymagałaby jednomyślności państw członkowskich UE.
Gazeta także zwróciła uwagę, że decyzja KE zbiegła się w czasie z wizytą brytyjskiej premier i czołowych ministrów w jej rządzie.
Z kolei „Guardian” podkreślił krytykę polskich władz pod adresem KE, przywołując oskarżenia o polityczne motywacje podjętych działań.
Jak oceniono, spór pomiędzy Warszawą a Brukselą to „największy kryzys w Unii Europejskiej od czasu ubiegłorocznej decyzji Wielkiej Brytanii o wyjściu ze Wspólnoty”, a polski rząd „okazuje niewiele chęci do ustąpienia„.
Dziennik przywołał także krytyczne głosy przedstawicieli polskiego rządu, m.in. ministra Waszczykowskiego, a także komentarze w TVP Info, która informowała, że wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans „chce odebrać Polakom prawo do reformowania własnego kraju„.
Eurosceptyczny tabloid „Daily Mail” również skupił się na zbieżności terminów pisząc, że:
-„Wielka Brytania została wplątana w spór dotyczący demokracji w Polsce”. „Premier May mierzy się z dylematem, czy stanąć za sojusznikami z polskiego Prawa i Sprawiedliwości czy poprzeć linię Brukseli” – napisano.
Jak podkreślono, szefowa rządu zapowiedziała, że „wyrazi zaniepokojenie” sytuacją w Polsce, a jej rzecznik zapewnił, że „Wielka Brytania kładzie ogromny nacisk na poszanowanie rządów prawa i oczekuje, że wszyscy partnerzy będą trzymali się międzynarodowych norm i standardów„.
„Daily Mail” przywołał także słowa stojącego na czele grupy roboczej ds. Brexitu w Parlamencie Europejskim belgijskiego europosła Guy Verhofstadta, który ocenił, że wizyta May w Polsce „stanowi ważny pierwszy test dla brytyjskich obietnic dotyczących ochrony europejskich liberalnych wartości demokratycznych„.
W czwartek w Warszawie odbędą się polsko-brytyjskie konsultacje rządowe, w których wezmą udział szefowie rządów obu państw, a także najważniejsi ministrowie, m.in. spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych i obrony.
Przeczytaj też: PILNE. Atak islamistów w Australii. Wielu rannych. Napastnicy zatrzymani. „Wjechali autem w tłum w Melbourne” [FOTO/VIDEO]
Wolność24/ PAP/ The Times/ Daily Mail
Zobacz też: Napadli kobietę przy bankomacie. „I wtedy pojawił się on”. Błyskawiczny nokaut [VIDEO]
Zobacz też: Wbił się w dom z prędkością 150 km na godzinę. „Cegły latały w powietrzu”. Szokujący finał policyjnego pościgu [VIDEO]
Zobacz też: Przerażający atak. Ostrzelali rodzinę z dzieckiem z pistoletu tylko po to, żeby zabrać jej telewizor [VIDEO]