Sytuacja się zaostrza. Protest przeciwko obowiązkowym szczepieniom. Policja strzelała gumowymi kulami. Gorąco w Australii [VIDEO]

Australijczycy protestują przeciwko przymusowi szczepień. Policja strzela gumowymi kulami.
Australijczycy protestują przeciwko przymusowi szczepień. Policja strzela gumowymi kulami. (Fot. PAP/EPA)
REKLAMA
Kolejne protesty przeciwko „nowej normalności” zaprowadzanej pod pretekstem koronawirusa w Australii. Manifestanci wyszli na ulice Melbourne i zablokowali m.in. autostradę West Gate. Zapowiadają, że nie ustaną w protestach, dopóki rząd się nie opamięta.

We wtorek w Melbourne protestujący znienacka zebrali się pod siedzibą CMFEU (Unia Budowlana, Leśna, Morska, Górnicza i Energetyczna), a następnie głównymi ulicami, w tym autostradą West Gate, udali się pod budynek parlamentu.

Manifestacje są następstwem decyzji premiera stanu Wiktoria Dana Andrewsa, który ogłosił, że pracownicy sektora budowlanego zobligowani są do przyjęcia pierwszej dawki szczepionki przeciw COVID-19 do 23 września. W przeciwnym razie nie będą mogli pracować.

REKLAMA

Protestowali głównie pracownicy branży budowlanej ubrani w robocze kamizelki. Spowolnili ruch głównych arterii miasta. Służby w odpowiedzi nakazały kierowcom zjechać z głównych dróg. Autostrada West Gate została całkowicie zamknięta dla ruchu.

Był to już drugi dzień protestów tej branży. Dzień wcześniej doszło do zamieszek z policją. Część protestujących rzucała w funkcjonariuszy różnymi przedmiotami, ci w odpowiedzi zaczęli strzelać do protestujących gumowymi kulami. Kilka osób aresztowano.

Protestujący zapowiadają, że nie spoczną, dopóki rząd stanu Wiktoria nie wycofa się z nakazu przyjęcia pierwszej dawki szczepionki, by móc w ogóle pracować. Pandemiczni eksperci medialni sugerują natomiast, że w proteście wcale nie uczestniczą pracownicy branży budowlanej, lecz wynajęci do tego ludzie, którzy za tychże pracowników się podają.

Premier stanu Wiktoria Daniel Andrews poinformował, że bunt pracowników budowlanych nie będzie skuteczny i nie wycofa się ze swojej decyzji.

Korona-zamieszki w Australii. Protestujący przedarli się przez kordon. Policja mówi o największej operacji od 20 lat [FOTO/VIDEO]

REKLAMA