
Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN i poseł Konfederacji, skomentował spotkanie Marty Lempart z jej „fanem”.
Kilkaset osób przeszło w niedzielę przez centrum Bielska-Białej w zorganizowanym po raz pierwszy tzw. „Marszu Równości”.
Środowiska patriotyczne zorganizowały kontr pikietę. Nie doszło do poważniejszych incydentów. Marsz zabezpieczały duże siły policji.
Marta Lempart, liderka Strajku Kobiet, została przy okazji tego wydarzenia, serdecznie pozdrowiona swoim ulubionym słowem, którego same często używała w stosunku do innych. Tak, chodzi o wykorzystywany przez feministki wulgaryzm: „WYP***LAJ”.
Opisywaliśmy tę sytuację na NCzas.com:
Sytuację tę skomentował Janusz Korwin-Mikke. Wolnościowy polityk ma dylemat, czy wypadało się tak odezwać do radykalnej feministki czy też nie.
– Nie powinno się tak odzywać do kobiet… ale Pani Lempart to chyba „osoba z macicą”, a nie kobieta? Na pewno jest feministką, a jak wiadomo – Feministka ma tyle samo wspólnego z kobietą, co działacz związkowy z robotnikiem – pisze na swoim Twitterze.
Do postu dodano wideo:
Nie powinno się tak odzywać do kobiet… ale Pani Lempart to chyba "osoba z macicą", a nie kobieta? Na pewno jest feministką, a jak wiadomo – Feministka ma tyle samo wspólnego z kobietą, co działacz związkowy z robotnikiem. https://t.co/xspY0yObv4
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) September 20, 2021