Marsz Niepodległości 2021 wystartował z ronda Dmowskiego w Warszawie i w spokojnej oraz patriotycznej atmosferze dotarł na błonia Stadionu Narodowego. Tam nastąpiły wystąpienia oraz część artystyczna. Poseł Konfederacji Robert Winnicki w ostrych słowach zwrócił się do Unii Europejskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.
– Przeszliśmy po raz 12. Nie powstrzymacie wielkiego marszu polskich patriotów. Nie powstrzymacie największej patriotycznej manifestacji w Europie. Dlaczego? Bo tę manifestację organizuje naród. Zorganizowany naród jest potęgą, której nikt przeciwstawić się nie zdoła. Największą siłą Marszu Niepodległości jest to, co z niego wynika. A wynikają setki, tysiące zaangażowanych działaczy struktur narodowych w całym kraju – rozpoczął Winnicki.
Następnie prezes Ruchu Narodowego zwrócił się do rządu PiS i zaapelował o całkowitą zmianę polityki.
– Niepodległość nie jest na sprzedaż. Niepodległości będziemy bronić za wszelką cenę. Niech to dzisiaj usłyszą nie tylko w Warszawie, ale przede wszystkim w Brukseli – powiedział Winnicki.
Wara od Polski eurokratom, przestańcie się mazać w Brukseli
– Będziemy bronić suwerenności politycznej, prawnej, gospodarczej i energetycznej naszej ojczyzny. Dlatego domagamy się wypowiedzenia pakietu klimatyczno-energetycznego UE. Natychmiast. Domagamy się zaprzestania szykanowania Polski za to, że chce wprowadzać reformy instytucjonalne. Niezależnie od tego, czy się z nimi zgadzamy, czy nie. Jest suwerennym prawem Polski i Polaków decydować o swojej przyszłości. Swoje spory będziemy załatwiać wewnątrz kraju. Wara od Polski wszystkim eurokratom – kontynuował poseł Konfederacji.
– Mówimy też: przestańcie szantażować nas pieniędzmi. Środki unijne to poniżej 1 proc. polskiego PKB. Zabierajcie swoją jałmużnę i spieprzajcie do Brukseli. Stawiamy jasny warunek rządowi PiS: przestańcie ulegać szantażowi, przestańcie się mazać w Brukseli, przestańcie się uginać, kiedy na nas plują – mówił Winnicki.
Winnicki odniósł się także do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i wyraził uznanie dla służb za strzeżenie granic.
– Dziękujemy, że dbacie o nasze bezpieczeństwo. Chwała Wam! Stoimy za waszym prawem do twardej obrony granicy. Nie życzymy sobie oczywiście, aby sytuacja wyeskalowała, nie chcemy, żeby doszło do tragedii na granicy, ale chcemy też powiedzieć jasno: wojsko i straż graniczna po to ma broń, aby w sytuacji kryzysowej móc jej użyć. Nikomu nie wolno tego zabraniać. Jeśli trzeba będzie strzelać, to Wojsko Polskie ma strzelać. Jesteśmy tutaj, aby powiedzieć: stop nielegalnej imigracji, stop fałszywemu humanitaryzmowi. Mamy prawo mówić i podnosić to hasło: Polska dla Polaków – zakończył Winnicki.
