SEGREGACJA SANITARNA zaraz w Polsce? Konfederacja podejmuje walkę [VIDEO]

Robert Winnicki, Witold Stoch, Grzegorz Braun Źródło: Facebook/K
Robert Winnicki, Witold Stoch, Grzegorz Braun Źródło: Facebook/Konfederacja
REKLAMA
Posłowie PiS-u postanowili ruszyć na pomoc ministrowie Niedzielskiemu, którego ustawa [o segregacji sanitarnej] nie może zyskać statusu rządowej, ponieważ rząd boi się spadku notowań, spadku sondażowego – mówił w Sejmie Robert Winnicki z Konfederacji. Towarzyszyli mu przedstawiciele wolnościowego i konserwatywnego skrzydła prawicowego ugrupowania: Witold Stoch i Grzegorz Braun.

Robert Winnicki mówił o tym, że posłowie PiS chcą wprowadzić segregację sanitarną tylnymi drzwiami – jako projekt poselski.

Wczoraj pisaliśmy o tym, że konferencję, podczas której poseł Hoc wraz z innymi pisowcami opowiadał o projekcie, przerwał Artur Dziambor – przedstawiciel wolnościowego skrzydła Konfederacji i lider struktur partii KORWiN na Kaszubach. Polityk był naprawdę poruszony zagraniem PiS-u, a jego wypowiedzi były bardzo emocjonalne. Jego „atak” na posłó PiS-u zdobył dużą popularność w Internecie, a podczas dzisiejszej konferencji dziękował mu za niego poseł Grzegorz Braun.

REKLAMA

• „Następnym krokiem będzie noszenie opasek”. Dziambor przerywa konferencję posłów PiS, którzy chcą wprowadzić SEGREGACJĘ SANITARNĄ [VIDEO]

Choć teraz pojawiają się pogłoski, że pisowcy wycofują się rakiem ze swojego pomysłu, to trudno określić, czy nie jest to kolejna zasłona dymna – z „ustawy Niedzielskiego” też mieli przecież zrezygnować.

Sanitaryści się wystraszyli? Posłowie PiS wycofują swoje podpisy pod ustawą segregacyjną

– Przy głosach PiS-u, prawdopodobnie Platformy Obywatelskie, Lewicy przynajmniej – przepchną segregację sanitarną przez polski parlament – mówił Winnicki.

– Wczoraj wyszło tu dwóch posłów PiS-u i przedstawiało tzw. ustawę Niedzielskiego. A może jest to ustawa Pfizera, Moderny i AstryZeneki? – pytał Witold Stoch, reprezentant KORWiN i stowarzyszenia KoLiber w Konfederacji.

Polityk stwierdził, że wygląda mu to na potężny lobbing szczepionkowy. Stoch wyjaśnił, że choć nie ma jeszcze projektu ustawy, to posłowie PiS-u już wyjaśnili na czym ma ona polegać.

Według ich słów firmy, których pracownicy się zaszczepią unikną ewentualnego lockdownu – więc jest to oczywiste zwracanie pracodawców przeciw nieszczepionym pracownikom, pracodawcy będą mogli przesuwać nieszczepionych pracowników na inne stanowiska (– To może się wiązać z gorszym wynagrodzeniem – zauważa Stoch). W myśl tego, co mówili pisowscy parlamentarzyści – niezaszczepieni Polacy nie wejdą też do przybytków kultury jak kina i teatry.

Wolnościowiec wyraził obawę, że pracodawca, zamiast przesuwać pracowników, którzy nie chcą się szczepić, na inne stanowiska – będą ich po prostu zwalniać.

Stoch podał też przykłady m.in. Irlandii i Gibraltaru, by pokazać, że lockdowny nie działają w walce z pandemią.

Grzegorz Braun zwrócił uwagę na jeszcze jedną rzecz: – Nigdy dosyć przypominania, że to wszystko nielegalne – powiedział konserwatysta.

Według posła Brauna niezależnie od tego, czy ustawa przejdzie pełną drogę legislacyjną czy nie – i tak będzie nielegalna „bo niekonstytucyjna”. Poseł wymienia tu chociażby wymienione w Konstytucji prawo do prywatności.

Dalej Braun wymienia ustawy, które miałoby łamać nowe prawo, m.in. ustawę o przetwarzaniu danych osobowych.

– Ustawodawca zna te kategorie! To nie jest tylko wyrażenie potoczne – to jest prawo w Rzeczypospolitej Polskiej – grzmiał Braun.

Ponadto Grzegorz Braun powiedział, że nowa ustawa łamałaby tajemnicę lekarską. Polityk stwierdził, że są rzeczy oczywiste dla „normalnego człowieka”.

– Ale najwyraźniej nie są to rzeczy oczywiste dla tej coraz bardziej pogrążającej się w barbarzyństwie […] elity politycznej – mówił poseł Braun.

Cała konferencja:

REKLAMA