
Portal Medonet opisuje przypadki osób, które przeszły przez ciężkie NOP-y (niepożądane odczyny poszczepienne) po przyjęciu trzeciej dawki. Wysoka gorączka, bóle głowy, „urwane filmy” – takie objawi miały towarzyszyć rozmówcom portalu po przyjęciu trzeciej dawki preparatu. Czytelnik w tekście jest jednak przekonywany, że… to dobrze.
Lewicowe media zaczynają pisać o NOP-ach. Ostatnio pisaliśmy o przypadku kobiety, które wciąż przeżywa ciężkie skutki uboczne szczepienia. Historię opublikował lewicowy Oko.press.
Teraz o NOP-ach pisze Medonet i powołuje się na relacje swoich czytelników. Ci jednak, to zupełnie inny stan umysłu. Rozmówcy Medonetu wręcz cieszą się, że ciężko przeżyli trzecią dawkę szczepionki.
– Na szczęście mnie zmiotło! Mam pewność, że nie trafiłam na fałszywą szczepionkę, a właśnie tego się bałam w kontekście ostatnich doniesień medialnych – miała Medonetowi powiedzieć Agata po 30.
Wśród swoich NOP-ów kobieta wymienia omdlenia, wysoką gorączkę i silne dreszcze. Rozmówczyni portalu przyznaje, że raz „urwał jej się film”. Mówi jednak: – Przez cały wtorek powtarzałam sobie, „wytrwaj do jutra, jutro przejdzie, organizm walczy” i że „jesteś zaszczepiona, to najważniejsza informacja”. Mam gdzieś jednodniową gorączkę, nie chcę trafić pod respirator.
Inna rozmówczyni Medonetu, pani Anna, również doznała NOP-ów po trzeciej dawce i również twierdzi, że to nic, bo „nieprzyjemne doznania były po prostu wliczone w koszta”.
— Po trzeciej dawce natychmiast zaczęła boleć mnie ręka — relacjonuje Ania. — Szczepienie miałam o 16 i od razu ból. W ciągu następnym kilku godzin zaczęło mi się pogarszać samopoczucie, czułam ogromne zmęczenie, lekki ból głowy. Następnego dnia wstawałam na dyżur w pracy o 6, zdążyłam zrobić dosłownie dwie rzeczy i to był cały mój wyczyn intelektualny tego dnia. Dostałam temperatury powyżej 38 st. C, miałam nudności, ból głowy, ogólne poczucie rozbicia, dreszcze i jakby mi pół mózgu urwało. Nie mogłam się na niczym skupić, usiąść ani zasnąć. Potem zaczęło mnie boleć całe ciało jak przy grypie, no i tak trwało równo do 16. Po 16 — jak ręką odjął. Został tylko lekki ból ręki. 24 wyjęte z życiorysu. Trzy razy szczepiłam się Moderną.
NOP-y nie ograniczają się oczywiście jedynie do płci pięknej. 35-letni Jacek wyznał w rozmowie z Medonetem, że również ich doświadczył.
— Po pierwszej dawce miałem delikatne zawroty głowy przez 15 minut i tyle. Druga nie ruszyła mnie w ogóle. Zgodnie z zaleceniami stwierdziłem, że pójdę się zmodernizować przy okazji trzeciej dawki. „Szota” przyjąłem około 19.40 i na początku było OK. Jak się kładłem koło 1 w nocy, ręka bolała, ale poza tym miałem tylko lekkie uczucie rozbicia. Idąc za wskazaniami pani doktor, wziąłem dwa paracetamole i zasnąłem. Około 6 obudziłem się z 39 st. C i od tego momentu zaczęła się zabawa. Przez cały dzień miałem kolejno: gorączkę, zawroty głowy, ból mięśni, ból ręki i temperaturę. Czułem się cały dzień jak na solidnym kacu, a o 23 znów 38,5 st. C. Później puściło. 24 godziny masakry — wyznaje.
Inni rozmówcy mówią m.in., że po przyjęciu szczepionki cały dzień czuli się „jak po kilku piwach”, odczuwali bóle mięśni, bóle stawów, mieli dreszcze itp. itd.
Wszyscy oczywiście cieszą się, że mogli poczuć, iż szczepionka działa. Medonet zrobił również wywiad z ekspertem, który przekonuje, że na silne NOP-y wpłynąć mogła np. godzina szczepienia, bo na szczepionkę podaną między 15 a 21 reaguje się ponoć najmocniej.
Źródło: Medonet