RAPORT Z WOJNY. „Noc, która mogła zatrzymać historię Ukrainy i Europy” [VIDEO]

Atak Rosjan na elektrownię na Zaporożu Źródło: Twitter
Atak Rosjan na elektrownię na Zaporożu Źródło: Twitter
REKLAMA
Przeżyliśmy noc, która mogła zatrzymać historię Ukrainy i Europy; wojska rosyjskie zaatakowały Zaporoską Elektrownię Atomową – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu wideo opublikowanym w piątek na Facebooku.

„Walczymy z potężnym wrogiem, który ma przewagę liczebną, który ma przewagę w sprzęcie. Jest jednak tysiące lat świetlnych oddalony od normalnych ludzi, którzy mają godność. Przeżyliśmy noc, która mogła zatrzymać historię Ukrainy i Europy. Wojska rosyjskie zaatakowały elektrownię atomową w Zaporożu” – powiedział ukraiński przywódca.

REKLAMA

Czytaj więcej:


47 osób zginęło w czwartek w rosyjskim bombardowaniu Czernihowa

W przeprowadzonym w czwartek bombardowaniu Czernihowa, na północy Ukrainy, zginęło według uściślonych danych 47 osób – poinformowała w piątek czernihowska obwodowa administracja państwowa.

„Według uściślonych informacji z placówek medycznych, 3 marca wskutek bombardowania przez rosyjskie lotnictwo zginęło na terenie Czernihowa 47 osób: 38 mężczyzn i 9 kobiet. Uratowano 18 osób” – napisano.

Mariupol bez prądu, łączności, ogrzewania

Sytuacja humanitarna w Mariupolu w obwodzie donieckim na Ukrainie jest trudna; w mieście nie ma łączności mobilnej, prądu, wody i ogrzewania – zaalarmował w piątek szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko.

Władze przywożą ludziom wodę cysternami – przekazał Kyryłenko. Jeśli ogłoszone zostanie zawieszenie broni, pierwszym zadaniem będzie wznowienie dostaw energii elektrycznej – podkreślił.

Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w piątek rano, że Rosjanie otoczyli Mariupol, mając „znaczną przewagę”

90 jednostek rosyjskiego sprzętu i „kadyrowcy” wokół Enerhodaru

Wokół Enerhodaru na południu Ukrainy skoncentrowanych było blisko 90 jednostek sprzętu rosyjskiego i oddziały sił czeczeńskich, wyposażonych w sprzęt do walki w nocy – poinformowała w piątek agencja Ukrinform, powołując się na służbę prasową MSW Ukrainy.

Agencja podała, że „wróg podejmował aktywne próby podejścia do obiektów Zaporoskiej Elektrowni Atomowej (położonej niedaleko Enerhodaru – PAP) od godziny 18 w czwartek”.

Po północy rozpoczął się ostrzał ukraińskich pozycji. „Przeciwnik strzelał z czołgów, broni palnej, działali snajperzy” – podano. W efekcie wybuchł pożar w jednym z obiektów. W piątek poinformowano, że został ugaszony.

„Są zabici i ranni wśród żołnierzy Gwardii Narodowej” – podano w komunikacie MSW.

Rosjanie przejęli kontrolę nad elektrownią atomową.

Duma: do15 lat więzienia za fałszywe informacje o rosyjskim wojsku

Izba niższa rosyjskiego parlamentu Duma Państwowa uchwaliła w piątek poprawki do kodeksu karnego, zgodnie z którymi za rozpowszechnianie fałszywych informacji o operacjach wojskowych, wzywanie do nałożenia sankcji na Rosję i dyskredytację sił zbrojnych grozi do 15 lat pozbawienia wolności.

Za te same przewinienia można otrzymać także karę grzywny.

Ustawa została uchwalona jednomyślnie w trzecim i ostatnim czytaniu – podała agencja Reutera za oświadczeniem Dumy.

Aby zmiany weszły w życie, muszą zostać jeszcze zatwierdzone przez wyższą izbę, Radę Federacji, oraz przez prezydenta Rosji. Według przewodniczącego Dumy Wiaczesława Wołodina istnieje możliwość, że dojdzie do tego „już jutro”.

Rosja zwozi z Krymu przebierańców

Rosja przywozi z anektowanego Krymu do zajętych przez nią miast na południu Ukrainy ludzi, którzy mają pokazywać rzekome szczęście Ukraińców z przyjścia rosyjskich wojsk – twierdzi ukraińskie MSW.

„Po południu Ukrainy zaczęli jeździć przebierańcy” – powiedział w nagraniu opublikowanym na YouTube doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko.

Według niego Rosja wysłała na południe Ukrainy kilka autobusów z rzekomymi mieszkańcami Chersonia, Melitopolu i innych miast, które obecnie znajdują się pod kontrolą jej sił. Osoby te mają pokazywać radość z przybycia wojsk rosyjskich – dodał.

Jak wskazał Denysenko, na przykład do Melitopola w czwartek przyjechał samochód z jakimiś artykułami spożywczymi, ustawiono kolejkę na 50-60 osób i robiono zdjęcia, by pokazać jak szczęśliwi są rzekomi mieszkańcy miasta – a tak naprawdę przywiezieni tam mieszkańcy Krymu – i jak dziękują „ruskiemu mirowi” za to, że „uratował ich przed ukraińską juntą”. „Ta sama sytuacja będzie teraz w Chersoniu i innych miastach” – ostrzegł.

Według MSW Rosjanie nie znaleźli wśród Ukraińców zdrajców. „Nie zdołali znaleźć zdrajców, którzy proszą Rosjan, by dali im trochę jedzenia i za to szczęśliwie się do nich uśmiechną. Dlatego są zmuszeni przywozić tych przebierańców, którzy pokazują, że niby to są Ukraińcami i rzekomo cieszą się z przyjścia Rosjan” – mówił.

„Wiemy, że to kłamstwo i będzie o tym wiedzieć cały świat” – oświadczył przedstawiciel MSW.

Źródło: PAP, Twitter

REKLAMA