
W ciągu ostatnich czterech lat średnia cena nowego samochodu wzrosła o ponad 40 proc. i końca podwyżek nie widać – analizuje „Puls Biznesu”.
Jak zauważa gazeta, ceny nowych samochodów osobowych rosną z miesiąca na miesiąc od kilku lat.
„W lutym padł kolejny rekord. Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar poinformował, że średnia ważona cena wyniosła 143 837 zł. To wzrost o 8,4 proc. r/r. Biorąc pod uwagę średnią ważoną cenę ze stycznia i lutego łącznie, wzrost jest jeszcze większy – średnia wynosi 143 512 zł, co oznacza wzrost o 9,5 proc. r/r.” – czytamy.
„W styczniu 2018 r. tak liczona cena wynosiła nieco ponad 100 tys. zł. Oznacza to, że w ciągu czterech lat wzrosła o 43 proc.” – podkreśla Wojciech Drzewiecki, prezes Samaru.
Dopytywany, jak będzie w tym roku, odpowiada: „coraz drożej”.
„Pokonanie 150 tys. zł pozostaje kwestią najbliższych miesięcy” – twierdzi Wojciech Drzewiecki.
Według gazety, „powodem tak drastycznego wzrostu jest m.in. powiększanie się oferty aut hybrydowych i elektrycznych oraz kurczenie tych z tradycyjnym napędem”.
„W przypadku klasycznych hybryd średnia cena w lutym wynosiła 147 215 zł. Rośnie również oferta hybryd plug-in [średnia w lutym 261 tys. zł, +3,5 proc. r/r – red] oraz elektryków [245,9 tys. zł, +28,1 proc. r/r]. Udział napędu alternatywnego w sprzedaży rośnie, a w ślad za tym rośnie też średnia cena” – mówi Wojciech Drzewiecki.
Unijny zakaz samochodów spalinowych. Co podpisał polski rząd