Kilka słów prawdy w Radio ZET. Wszyscy łasi na pieniądze, a Bosak mówi jak jest [VIDEO]

Krzysztof Bosak w Radio ZET. Foto: print screen tter
Krzysztof Bosak w Radio ZET. Foto: print screen tter
REKLAMA
Takiego zadłużania nigdy wcześniej nie było. (…) To jest dług, które jeszcze nasze dzieci będą spłacać – przestrzega poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.

Bosak wziął udział w programie „7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET”. Jednym z poruszanych tematów był tzw. Krajowy Plan Odbudowy, wciąż blokowany Polsce przez Unię Europejską pod pretekstem mechanizmu „warunkowości”.

Premier Mateusz Morawiecki w minionym tygodniu w Sejmie zapowiedział, że KPO lada moment ma zostać odblokowane. W tym celu Polska podporządkowała się UE i zmieniła prawo zgodnie z unijnym widzimisię.

REKLAMA

Według słów szefa rządu PiS, do Polski 2 czerwca ma przyjechać przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i nastąpi uroczyste podpisanie dokumentów.

Bosak o KPO

Takiego zadłużania nigdy wcześniej nie było. Blokowali to chociażby Brytyjczycy. Takie zadłużanie stało się dopiero możliwe pod pretekstem pomocy po pandemii. Pandemia się skończyła, gospodarka funkcjonuje, a oni radzą nadal jak te pieniądze uruchomić – mówił o KPO Bosak.

Nawet eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, notabene podległemu rządowi, mówili, że taki dodatkowy strumień pieniędzy może jeszcze bardziej podbić inflację. Premier Morawiecki twierdzi, że w Polsce kryzysu nie było i nie ma, ale i tak będziemy gospodarkę „odbudowywać” – kontynuował.

Nikt, poza Konfederacją, w polskiej polityce nie mówi, że to jest dług, które jeszcze nasze dzieci będą spłacać – podkreślił Bosak.

Czy Polska powinna brać pieniądze z KPO?

Prowadzący rozmowę red. Andrzej Stankiewicz zapytał Bosaka, czy zdaniem Konfederacji pieniądze z KPO są Polsce potrzebne, czy też nie.

Naszym zdaniem nie powinniśmy wchodzić w program zadłużenia całej Unii Europejskiej i żyrować tego. Na etapie uzgadniania w 2020 roku byliśmy jedyni, którzy ideowo i programowo byli temu przeciwni. Uważamy, że państwa, aby zachować swoją suwerenność w polityce gospodarczej, powinny zadłużać się indywidualnie, a nie zbiorowo. A najlepiej, żeby nie zadłużały się wcale – wyjaśnił kontekst Bosak.

Natomiast w momencie, kiedy cała klasa polityczna wepchnęła nas w ten zły interes, i z politycznych powodów, szantażem bezprawnie blokowana jest wypłata tych środków, to uważamy, że psim obowiązkiem brukselskich biurokratów jest te pieniądze wypłacić – zakończył poseł Konfederacji.

REKLAMA