Koniec z parkowaniem na chodnikach w Polsce. Rząd znów uprzykrza życie kierowcom

Samochody zaparkowane na chodniku Źródło: Google Maps
Samochody zaparkowane na chodniku Źródło: Google Maps
REKLAMA

Zgodnie z najnowszą nowelizacją prawa drogowego od 21 września chodnik stanie się częścią drogi przeznaczoną „wyłącznie” do ruchu pieszych. Parkowanie na chodnikach stanie się „nielegalne”, co uprzykrzy życie milionom kierowców.

23 sierpnia opublikowano Ustawę z dnia 5 sierpnia 2022 r. o zmianie ustawy o Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg oraz niektórych innych ustaw. Uaktualnia ona różne definicje, w tym – zauważył portal branżowy „Prawo Drogowe” – definicję chodnika.

REKLAMA

Czy można parkować na chodniku w Polsce?

Parkowanie na chodnikach jest w Polsce legalne w określonych warunkach. Często to jedyna opcja darmowego parkingu dla mieszkańców osiedli. Na chodniku można się zatrzymać lub zaparkować kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, o ile znaki tego nie zabraniają. Niestety niedługo ma się to zmienić. Wszystko przez nowelizację prawa drogowego.

Koniec z parkowaniem na chodnikach w Polsce

Do tej pory w kodeksie drogowym chodnik miał następującą definicję (art. 2, pkt 9): chodnik – część drogi przeznaczoną do ruchu pieszych.

Od września definicja się zmienia na taką: chodnik – część drogi dla pieszych przeznaczoną wyłącznie do ruchu pieszych i osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch.

Problem stwarza tu słowo „wyłącznie”. Oznacza to bowiem, że formalnie – o ile nikt tego nie naprawi – parkowanie na chodniku stanie się nielegalne.

Sprzeczne przepisy ws. parkowania na chodnikach

Co ciekawe, ta sama ustawa będzie w dalszym ciągu regulować zasady stawania samochodem na chodniku. Oznacza to, że obok siebie będą istniały dwa sprzeczne ze sobą przepisy.

To celowe działanie, a nie pomyłka?

Wiele wskazuje jednak na to, że choć wygląda to na głupi błąd, którym władza odbierze wielu Polakom możliwość darmowego parkowania w pobliżu miejsca zamieszkania, to jest celowe działanie. Wystarczy przyjrzeć się rozporządzeniu ministra infrastruktury w sprawie przepisów techniczno-budowlanych dotyczących dróg publicznych. Wynika z niego, że w Polsce zaczną powstawać węższe chodniki – takie na których samochód się nie zmieści.

„W trudnych warunkach dopuszcza się szerokość chodnika nie mniejszą niż 1,00 m, pod warunkiem zaprojektowania miejsc do wymijania się osób ze szczególnymi potrzebami, o długości nie mniejszej niż 2,00 m i szerokości nie mniejszej niż 1,80 m. Odległość między tymi miejscami powinna umożliwiać wzajemną widoczność osób ze szczególnymi potrzebami oraz zapewniać optymalny czas oczekiwania na wyminięcie się, wynikający w szczególności z możliwości poruszania się tych osób, pochylenia podłużnego drogi dla pieszych oraz natężenia ruchu pieszych i osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch” – czytamy.

To nie pierwszy raz, gdy władza w Polsce uderza w kierowców. Tym razem skutki nowelizacji odczują nie tylko prowadzący pojazdy, ale całe rodziny, które będą musiały codziennie robić dłuższy spacer do własnego samochodu, bo parkowanie na chodniku było dla nich jedyną możliwością zostawienia samochodu w pobliżu domu.

„Polski Rambo” zaskarżył materiał TVP. Puma trafiła do ZOO

REKLAMA