Dowcipny prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zbesztany na Campus Polska. Tego się nie spodziewał [VIDEO]

Jacek Sutryk.
Jacek Sutryk. / Fot. PAP
REKLAMA

„To proponuję Panie Jerzy mniej internetu, a więcej mycia (…)” – napisał do podopiecznego wrocławskiego MOPS-u prezydent miasta Jacek Sutryk. Polityk Platformy Obywatelskiej za tę arogancję jest mocno krytykowany. Nawet na imprezie własnego środowiska.

Prezydent Wrocławia Jacek Sturyk na swoim profilu w mediach społecznościowych pochwalił się, że jest w drodze do Olsztyna na imprezę organizowaną przez Rafała Trzaskowskiego – Campus Przyszłości. Wiózł go szofer.

REKLAMA

„A ja w drodze…Olsztyn, a następnie Trójmiasto. Szczegóły tego co będzie się działo podam Wam jutro z samego rana. Na razie po ogarnięciu materiałów i notatek, krótki wieczorny odpoczynek. Oglądaliście? Długo wyczekiwany – Ród Smoka. Prequel Gry o tron (…)” – napisał prezydent Wrocławia.

Wśród komentarzy internatów pod tym postem ukazał się też wpis jednego z podopiecznych wrocławskiego MOPS-u. „A ja panie prezydencie Wrocławia nieumyty 22. dzień, przez opiekuna MOPS-u. Jak długo jeszcze p. prezydencie?” – napisał mężczyzna.

Sutryk odpisał mu: „To proponuję Panie Jerzy mniej internetu, a więcej mycia (…) Serdeczności posyłam”.

Ta odpowiedź została ostro skrytykowana nawet przez środowiska bliskie PO. Na Campus Polska odniósł się do niej jeden z uczestników. Sutryk zapewne nie takiej reakcji się spodziewał na imprezie organizowanej przez „swoich” dla „swoich”.

Mały background dla osób, które nie są z Wrocławia. W czerwcu mieliśmy protest pracowników DPS i MOPS, którzy żądają podwyżek płac oraz godnych warunków płacy. Ale to, co moim zdaniem jest szczytem arogancji, to jest to, co pan odpisał panu Jerzemu (…) Z całego serca życzę panu, by nigdy nie znalazł się pan w sytuacji, kiedy przez 21 dni nie będzie się pan mógł umyć, a 22. dnia zostanie pan zmieszany z błotem przez prezydenta własnego miasta – powiedział jeden z uczestników, co zgromadzeni przyjęli gromkimi brawami.

Sutryk ostatecznie zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym przeprasza, ale w taki sposób, by za bardzo nie przepraszać. Można wręcz odnieść wrażenie, że to my wszyscy powinniśmy Sutryka przeprosić za to, że został rzekomo „źle zrozumiany”.

„Szanowni Państwo, jeśli zostałem źle zrozumiany – bardzo przepraszam tak Pana Jerzego, jak i Państwa: Pan Jerzy jest klientem wrocławskiego MOPS-u i otrzymuje kompleksową opiekę. Jednocześnie w ostatnim czasie nie chciał skorzystać z dodatkowej oferty pomocy, mimo, że wcześniej sam o nią występował. Do tego nawiązywałem w swojej porannej odpowiedzi” – napisał prezydent Wrocławia.

REKLAMA