
– Korwin-Mikke to ciężar, czy trampolina polityczna dla ciebie? – takie pytanie Artur Dziambor usłyszał podczas wywiadu opublikowanego w serwisie Spotify na kanale MOPS – Monolog o Pewności Siebie.
– Ani ciężar, ani trampolina – stwierdził Artur Dziambor – prezes Wolnościowców i lider Konfederacji na Kaszubach. – Ja przy Korwinie byłem przez 20 lat. W różnych kombinacjach oczywiście i z różnymi perypetiami po drodze. Natomiast my się bardzo dobrze uzupełnialiśmy przez bardzo długi czas – dodał poseł z Gdyni.
Polityk przypomniał, że w przeszłości bywał wiceprezesem w partiach, które zakładał Janusz Korwin-Mikke. – My się w pewnym sensie uzupełnialiśmy idealnie pod tym względem, że on jest sobą i zawsze był i będzie sobą i zawsze będzie żył kontrowersjami i budował wokół siebie zainteresowanie na bazie kontrowersji, a ja jestem sobą, tłumacząc go ludziom na język polski – powiedział Dziambor.
Polityk stwierdził, że jest gotów tłumaczyć, co Janusz Korwin-Mikke miał na myśli, gdy jest „w stanie się z nim zgodzić”.
– Bo są takie rzeczy, które brzmią kontrowersyjnie, a z którymi ja się zgadzam i wtedy jestem w stanie tego bronić. Tylko po prostu umieszczam to w innym słownictwie niż on – takim, które jest w stanie zrozumieć większość – powiedział Artur Dziambor.
Nie we wszystkim jednak Janusz Korwin-Mikke i Artur Dziambor są jednomyślni. – Są rzeczy z którymi ja się po prostu nie zgadzam. No i wtedy mamy problem – mówi wolnościowiec.
Dalej poseł Konfederacji opisuje swojego byłego prezesa: – Człowiek, który żyje kontrowersjami ma swoją pulę rzeczy, które powie dobrze, mądrze i tak, że można kiwnąć głową, a czasem powie coś, że czasem no, trochę szkoda, że powiedział – stwierdził polityk z Pomorza.
Korwin-Mikke: „Jak ktoś jest frajer i daje się naciąć to trudno!” [VIDEO]