
Po siedmiu latach odchodzę z Kukiz’15. Niestety moje drogi z Pawłem Kukizem się rozeszły. Chciałem i nadal chcę tworzyć alternatywę dla PiS i PO – oświadczył w poniedziałek Stanisław Tyszka. Zapowiedział, że zostanie posłem niezrzeszonym.
„Niestety, moje drogi z Pawłem się rozeszły” – przyznał Tyszka w oświadczeniu zamieszczonym w poniedziałek w mediach społecznościowych. „Dziś słyszę, że moi koledzy z koła Kukiz’15 chcą startować w wyborach do Sejmu 'pod pewnymi warunkami’ z list PiS. No to beze mnie” – napisał. Wyjaśnił, że nie po to wchodził do polityki, aby wspierać „nieudolne rządy czy też sprzedać swój głos za miejsce na liście partii władzy”.
Szanowni Państwo❗️Odszedłem dziś z koła Kukiz’15. Dziękuję @pkukiz za wiele lat współpracy. Zachęcam do przeczytania dłuższego oświadczenia, w którym wyjaśniam powody mojej decyzji. https://t.co/Q9XxpYwieF pic.twitter.com/FltjMtYRkF
— Stanisław Tyszka (@styszka) November 7, 2022
Poinformował też, że partia władzy składała mu liczne „intratne” propozycje, na czele z propozycją powrotu na stanowisko wicemarszałka Sejmu. „Podziękowałem, bo dopóki jestem posłem, to nikt nie może mi dyktować, jak mam głosować i nikt mnie nie kupi” – zapewnił.
Jak podkreślił, z Kukiz’15 odchodzi po siedmiu latach. „To dla mnie trudna, ale głęboko przemyślana i pozytywna decyzja” – dodał Tyszka.
„Ja chciałem i nadal chcę tworzyć alternatywę dla PiS i PO. Uważam, że prymitywna wojna partyjno-plemienna jest dla Polski bardzo szkodliwa” – wyjaśnił. Zwrócił przy tym uwagę, że „Paweł ponad rok temu uznał, że jednak wejdzie w pewien układ z obecną partią władzy, a konkretnie z Jarosławem Kaczyńskim, czyli osobą, która przez lata rozmontowywała nasz ruch, przeciągając kolejnych posłów intratnymi propozycjami”.
Zdaniem Tyszki tym samym Kukiz „opowiedział się po stronie tej partii w wieloletniej wyniszczającej wojence polsko-polskiej”. „Nigdy tego nie zaakceptowałem. Ale nie chciałem się też jednak przyłączać do nagonki na Pawła, którą spowodowała kompromitująca dla moich kolegów sprawa reasumpcji głosowania, a potem głosowanie ws. Lex TVN. Między innymi dlatego odwlekałem decyzję o odejściu” – wyjaśnił. Przyznał jednak, że „decyzję kolegów, o podtrzymywaniu obecnego nieudolnego rządu, ocenia jednoznacznie negatywnie”.
Polityk podziękował jednak Pawłowi Kukizowi za to, że w 2015 roku dał milionom Polaków nadzieję, że coś się może w Polsce rzeczywiście zmienić. „Dziękuję też Pawłowi Kukizowi za dobrą wieloletnią współpracę i za przyjaźń w tym +kłębowisku żmij+, którym często jest polska polityka” – dodał Tyszka.
Tyszka przypomniał, że Kukiz walczył i walczy o projekty ustaw, z których wiele on sam współtworzył. „Przepchnął ustawę antykorupcyjną. Niby fajnie. Dzięki temu dowiadujemy się teraz, że nominaci PiS w spółkach Skarbu Państwa finansują tę partię szczodrymi przelewami z Waszych pieniędzy” – zauważył, zwracając się do wyborców. „To istotne, ale niestety na tym owoce tej współpracy się kończą” – ocenił.
Według niego widać już wyraźnie, że nie będzie zmiany ordynacji wyborczej do Sejmu na JOW (jednomandatowe okręgi wyborcze). „Nie będzie nawet ordynacji mieszanej. A nam chodziło przede wszystkim o to, żeby każdy mógł swobodnie kandydować do Sejmu” – wskazał Tyszka. Jak dodał, „dla obywateli nie ma zatem żadnych zasadniczych korzyści ze wspierania rządu przez posłów z koła Kukiz’15”.
„Tymczasem od ponad roku moi koledzy głosują regularnie z większością rządową” – podkreślił Tyszka. Jak dodał, biorą „tym samym współodpowiedzialność m.in. za: podwyżki podatków (tzw. Polski Ład); inflację spowodowaną w dużym stopniu rozdawniczą polityką fiskalną rządu oraz złą polityką monetarną NBP; kumoterstwo i nepotyzm w spółkach Skarbu Państwa i administracji; nieudolną politykę zagraniczną; tragiczne zarządzanie tzw. pandemią i agresywną propagandę partyjną w tzw. publicznej telewizji”.
Kończąc oświadczenie, polityk zapewnił, że jest dumny z tego, że współtworzył ruch obywatelski Kukiz’15. „Dziś kończę pewien etap i pełen nowej nadziei zaczynam kolejny. Co przyniesie przyszłość? Zobaczymy. Mam pewien plan. Ale liczę też na Wasze rady i sugestie oraz oczywiście na konstruktywną krytykę, jak zawsze w przeszłości i w przyszłości” – napisał Tyszka.
Poseł Tyszka znany jest z wolnościowych poglądów. Być może skierują go one w stronę Konfederacji? Mógłby odnaleźć się w partii KORWiN lub u Wolnościowców.
Byli 25 lat na rynku, ale nie przetrwali rządów PiS-u. „Nie chcieliśmy czekać na upadek”