
Zadłużamy kolejne pokolenia Polaków. W pewnym momencie zabraknie tej suwerenności do wyprzedawania – ostrzega poseł Konfederacji Grzegorz Braun.
W nocy z wtorku na środę na stronie Sejmu opublikowany został projekt nowelizacji ustawy o SN. Minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował, że to projekt, który wypełni kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską ws. KPO. Jak mówił, zgodnie z projektem sądem rozstrzygającym sprawy dyscyplinarne sędziów będzie Naczelny Sąd Administracyjny.
Krzysztof Bosak powiedział, że w imieniu Konfederacji wyraził „sprzeciw wobec handlowania polskim prawodawstwem w zamian za możliwość zadłużania się wspólnie z UE”. Więcej na ten temat w tym miejscu.
Grzegorz Braun ocenił, że rząd chce nas zadłużać, ponieważ Polska jest na skraju bankructwa. – Zadłużamy kolejne pokolenia Polaków. W pewnym momencie zabraknie tej suwerenności do wyprzedawania, co tak chętnie, niestety łatwo i mało asertywnie robi Mateusz Morawiecki i jego zaplecze polityczne. I po prostu skończy się to zajęciem (utratą niepodległości) za długi – ostrzega.
– Dzisiaj „zjednoczona łże-prawica”, niestety nie różniąca się w podejściu do finansów od „totalnej opozycji”, sprowadziła państwo na skraj bankructwa – mówił dalej Braun. Ocenił, że przy obecnych długach „długi Gierka czy osławiona 'dziura Bauca’ to były jakieś drobne pieniądze na waciki”.
– Dziura, która w tej chwili się rozwiera przed Polakami, to jest dziura wielkości budżetu, dlatego, że poza dziurę wyprowadzono drugi budżet. „Zjednoczona łże-prawica” – już poza nawet iluzoryczną kontrolą parlamentu – chce po prostu swobodnie wydawać i rozdawać pieniądze, które wypracować muszą Polacy – kontynuował.
– Rząd nie ma żadnych innych pieniędzy, których z nas nie wydusi podatkami. W prognozach GUS-u ćwierć miliona przedsiębiorstw w tym roku przestaje istnieć. To zagłada polskiej przedsiębiorczości. Pogrom, wyżynka. To robi rząd wymachujący biało-czerwoną flagą. Robi to pod różnymi pretekstami – jak nie pandemia, to wojna – wskazywał Braun.
– Wydawanie więcej pieniędzy, niż się ich wypracowuje, prowadzi do bankructwa. Tak jest nie tylko w indywidualnym przypadku, ale i w narodowym, zbiorowym. To nie zmierza do happy-endu. To jest prosta droga do katastrofy. Tylko Konfederacja w tym Sejmie nazywa rzeczy po imieniu. „Zjednoczona łże-prawica” i „totalna opozycja” tylko się prześciga, licytuje na to, kto i w jakim tempie wyprzeda polską suwerenność, żeby te pieniądze, których nie mają, móc zacząć wydawać na cele swojego budownictwa socjalistycznego – podsumował Braun.
Cała konferencja do obejrzenia poniżej.