
W szkole w stanie Maryland doszło do strzelaniny. Napastnik został unieszkodliwiony i rozbrojony przez szkolnego strażnika.
Nieznane są jeszcze szczegóły strzelaniny, do której doszło w Great Mills. Uzbrojony napastnik wdarł się do szkoły i zdołał ranić dwójkę uczniów. Postrzelona dziewczyna jest w ciężkim stanie.
Do akcji wkroczył szkolny ochroniarz, który na szczęście był uzbrojony. Po krótkiej wymianie ognia postrzelił i rozbroił napastnika.
Strzelanina w Maryland może mieć wpływ na dyskusję o dostępie do broni, która na nowo rozgorzała po strzelaninie w Parkland na Florydzie. Uzbrojony 19-latek zdołał zastrzelić w szkole 17 uczniów i pracowników.
Demokraci natychmiast rozpoczęli polityczną ofensywę domagając się nawet wprowadzenia całkowitego zakazu posiadania broni. Donald Trump wystąpił zaś z propozycją, by nauczyciele ochotnicy przeszli odpowiednie szkolenia i mieli pozwolenie na wnoszenie broni na teren szkoły. Wskazywał, że około 20% nauczycieli, to weterani i byli wojskowi, którzy potrafią się nią posługiwać i są z nią oswojeni.
Zobacz też: Milion sztuk broni i pieniądze dla nauczycieli. Trump chce zabezpieczyć szkoły
Szkoły są „strefami bez broni”. Republikanie twierdzą, że właśnie dlatego tak często dochodzi w nich do ataków. Napastnik wie, że w szkole nie napotka na żaden opór.
Po strzelaninie w Parkland wyszło na jaw w jak tchórzliwy sposób zachowali się się policjanci z tamtejszego hrabstwa. Miejscowy szeryf od dawna był zaangażowany po stronie Demokratów i wspierał postulat wprowadzenia zakazu posiadania broni.
Okazało się, że w czasie masakry jego zastępca był pod samą szkołą, słyszał odgłosy wystrzałów i przez 15 minut nie reagował, tylko schował się i czekał na przybycie antyterrorystów. Podobnie zachowali się trzej inni funkcjonariusze miejscowej policji, którzy po chwili przybyli na miejsce.
Po masakrze szeryf stał się ulubieńcem mediów i Demokratów, gdy stał się „twarzą” zwolenników wprowadzenia zakazu. Jego kariera gwiazdora zakończyła się gdy na jaw wyszło tchórzostwo jego i jego funkcjonariuszy oraz wielkie zaangażowanie polityczne.
Po strzelaninie dyskusja o dostępie do broni wybuchnie na nowo. Jednak Trump i obrońcy II Poprawki do Konstytucji przewidującej prawo obywateli do posiadania broni zyskali nowe argumenty. Oto uzbrojony ochroniarz unieszkodliwił napastnika zapobiegając dalszej tragedii.