
Rosyjska Rada Federacji i Izba Obrachunkowa kupiły bożonarodzeniowe choinki z Polski pomimo tego, że Rzeczpospolita widnieje na liście „państw-nieprzyjaciół” Rosji.
Kanał Polygon.media na Telegramie, powołując się rosyjski na portal zamówień publicznych, informuje, że choinki dla Rady Federacji i Izby Obrachunkowej Rosji pochodzą z Polski.
Jest to ciekawe z dwóch powodów. Po pierwsze – Polska znajduje się na liście „państw-nieprzyjaciół” Federacji Rosyjskiej, więc to dziwne, że rosyjskie państwowe instytucje kupują cokolwiek z Rzeczypospolitej.
– Propaganda Kremla nienawidzi Polski. Ale Rosja chętnie kupuje od niej choinki. Poza tym kupuje lub kradnie technologię z Zachodu. Bo Rosjanie nie potrafią sami nic stworzyć – komentuje dziennikarka Hanna Liubakowa.
Z drugiej jednak strony – Rosja jest państwem obłożonym wieloma sankcjami, więc to również dziwne, że Polacy sprzedają Rosjanom cokolwiek, a w szczególności, że sprzedają coś rosyjskim instytucją państwowym. Hipokryzja jest tu więc obustronna.
Miedwiediew przewiduje III wojnę światową i rozbiór Polski w 2023 roku