
Janusz Korwin-Mikke był gościem Marty Markowskiej na kanale Sommer 13. W rozmowie odniósł się między innymi do wojny na Ukrainie. Prezes-założyciel partii Nowa Nadzieja (daw. KORWiN) powiedział także, jak jego zdaniem wygląda interes Polski.
– W tej chwili obiektywny interes państwa polskiego wymaga, żeby Rosja troszkę dostała po nosie od Ukrainy (…) w tym momencie my mówimy tak: pokój pokojem, ale żebyśmy znowuż tej Rosji nie zaczęli znowuż forować – powiedział Korwin-Mikke.
– Ukraina jest mniejszym państwem i w interesie Polski i to zupełnie, nie w tej chwili aktualnym, tylko całkowitym, jest niepodległość Białorusi i Ukrainy – dodał.
Poseł Konfederacji podkreślił, że w interesie Polski jest to, „żeby nas te państwa dzieliły od Rosji”. – Ja bardzo lubię Rosję, ale im dalej jest od Polski, tym bardziej ją lubię – przypomniał nie po raz pierwszy Korwin-Mikke.
– Z sąsiadem ma się kłótnie o miedzę, a nie chcę mieć kłótni z Rosją, w związku z czym niech raczej będzie za Białorusią i Ukrainą. To jest niezłomny kanon polskiej polityki – wskazał.
– Gdyby miało dojść do tego, że groziłaby utrata niepodległości przez Ukrainę, to wtedy Polska powinna pójść na wojnę. To trzeba powiedzieć jasno – zaznaczył Korwin-Mikke. Jak jednak dodał w tej chwili „nie grozi Ukrainie utrata niepodległości”.