
W odpowiedzi na domniemany atak chemiczny, koalicja amerykańsko-brytyjsko-francuska przeprowadziła atak na Syrię.
Wydałem rozkaz rozpoczęcia precyzyjnych uderzeń z powietrza na cele w Syrii w ramach odwetu za domniemany atak z użyciem gazu, który spowodował 7 kwietnia śmierć co najmniej 60 osób – powiedział Donald Trump.
Jak relacjonują zagraniczne media w Damaszku słychać było eksplozję, a nad miastem unoszą się kłęby dymu. Mówi się o co najmniej 6 wybuchach.
Z kolei syryjska telewizja podaje, że siły rządowe zestrzeliły 13 pocisków lecących w kierunku miasta. Naoczni świadkowie mówią, że zaatakowany został dystrykt Barzeh.
Breaking: Video shows smoke in the skies of Damascus, Syria following coalition strikes against the Syrian Regime in the area. https://t.co/GuVwohfxnw
— PM Breaking News (@PMBreakingNews) April 14, 2018
The strikes have started #americanstrike #damascus #chamicalattack pic.twitter.com/lTatOGFjPl
— Hm (@Hayyyon) April 14, 2018
Warto przeczytać: Świat na krawędzi wojny. Ostra odpowiedź Rosji i Syrii na atak. „Barbarzyńska i brutalna agresja”