
W czwartek 12 kwietnia około godziny 18.45 na ul. Traugutta w Czechowicach-Dziedzicach doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku z udziałem niepełnoletniej – podaje „Super Express”.
Jedna z nastolatek dla żartu wepchnęła koleżankę pod autobus komunikacji miejskiej. Ta uderzyła w pojazd. Na szczęście dziewczyna nie odniosła żadnych poważnych obrażeń. Całę zdarzenie zarejestrował monitoring straży miejskiej.
Nastolatka, która poleciała na autobus miała masę szczęścia. Gdyby stało się to ułamek sekundy wcześniej pojazd przejechałby po jej głowie.
Skończyło się tylko na strachu i mandacie w kwocie 300 złotych za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym dla 17-latki, która wepchnęła koleżankę pod autobus – poinformowała portal czecho.pl Elwira Jurasz z KMP w Bielsku-Białej. 52-letni kierowca autobusu MZK z Bielska-Białej po incydencie zatrzymał pojazd i wezwał pogotowie oraz policję.
Zobacz: Praca w handlu coraz bardziej opłacalna. Zobacz, ile można zarobić w Lidlu i Biedronce
Źródło: se.pl, czecho.pl