
Adwokat 32-letniego Salahuddina S. z Bangladeszu zrezygnował z prowadzenia sprawy. Zafiris Drosos powiadomił, że wobec nowych zarzutów karnych rezygnuje z reprezentowania oskarżonego – podał lokalny grecki portal informacyjny kosnews24.
„Nie akceptuję mojej nominacji z urzędu w sprawie części nowego postępowania karnego pod zarzutem morderstwa i gwałtu” – napisał prawnik w skierowanym do mediów oświadczeniu.
Obrońca, podkreślając „uznanie i szacunek dla instytucji sprawiedliwości i humanizmu”, przypomniał, że każdy oskarżony, „niezależnie od wagi popełnionego przestępstwa, ma prawo do obrony, będącej kwintesencją kultury prawnej”. Zwracając się bezpośrednio do dziennikarzy wyjaśnił, że nie mógł dostarczyć im żadnych dodatkowych informacji, ponieważ „najważniejsze jest istotne ustalenie prawdy i domniemanie niewinności”.
„Adwokat jest funkcjonariuszem wymiaru sprawiedliwości i musi mu służyć. Musi być i czuć się niezależny” – stwierdził.
Mecenas przekazał rodzinie zamordowanej Anastazji najgłębsze kondolencje, złożył też wyrazy współczucia całej społeczności wyspy Kos.
Anastazja zaginęła w poniedziałek 12 czerwca na wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli. W niedzielę znaleziono ciało 27-letniej Polki. Sekcja zwłok wykazała, że została uduszona. Prokuratura w piątek postanowiła postawić Salahuddinowi S. z Bangladeszu dodatkowy zarzut – gwałtu.
- Zabójstwo Anastazji w Grecji. Nowy zarzut dla Salahuddina S. z Bangladeszu
- To ona znalazła 27-letnią Anastazję. Teraz UJAWNIA wstrząsające informacje
- Matka zamordowanej 27-letniej Anastazji: „Może gdyby się nie broniła, to by żyła”