
W tym momencie jestem najbliżej decyzji o starcie do Senatu – powiedział w piątek w RDC poseł Wolnościowców Artur Dziambor. Podkreślił, że wypowiedzi lidera Polski 2050 Szymona Hołowni na jego temat są nieprzyjemne, jednak „dość jednoznaczne” i kończą dyskusję na temat jego startu z list Trzeciej Drogi.
Trwają negocjacje pomiędzy PSL a Polską 2050 o wspólnym starcie w wyborach jako koalicja Trzecia Droga w związku z pojawiającymi się różnicami w kwestii poszerzenia koalicji np. o AgroUnię czy byłego posła Konfederacji, a obecnie prezesa Wolnościowców Artura Dziambora. Ostateczne decyzje obu formacji ws. formuły startu w wyborach mają zapaść w sobotę.
Artur Dziambor był pytany w piątek w Radiu Dla Ciebie, czy będzie kandydował w nadchodzących wyborach parlamentarnych. – Jeszcze nie wiem, w jakiej formie. Zastanawiam się nad startem do Senatu z mojego okręgu – oświadczył. Wskazał, że chodzi o okręg gdyńsko-pucki, który – jak przyznał – jest wprawdzie bardzo trudny, jednak mimo to możliwe, że taką właśnie decyzję podejmie.
Dodał, że zostały jeszcze dwa tygodnie na finalne decyzje. – Ale na pewno jestem najbliżej w tym momencie decyzji o starcie do Senatu – zadeklarował.
W rozmowie zwrócono uwagę, że jego nazwisko pojawia się w kontekście negocjacji, jakie obecnie prowadzą liderzy Trzeciej Drogi nt. wspólnej koalicji wyborczej. Przewodniczący Polski 2050 wielokrotnie powtarzał, że nie chce Dziambora na listach Trzeciej Drogi.
– Mógłbym powiedzieć panu Szymonowi Hołowni, że ja na listach Wolnościowców też nie za bardzo bym go chciał – odparł Dziambor. Dodał, że jest to „chyba jedyna sensowna odpowiedź na tego typu strzały”.
– Jest to dla mnie bardzo nieprzyjemne i nie rozumiem, dlaczego Szymon Hołownia pozwala siebie na wykorzystywanie mojego nazwiska do takich wypowiedzi i chciałbym, żeby przestał – oświadczył prezes Wolnościowców.
Dodał, że nie zna się z liderem Polski 2050 i nawet nigdy z nim nie rozmawiał. – Nie wie on o mnie nic, więc nie sądzę, że jest to w porządku, że się na mój temat w ten sposób wypowiada – dodał.
Dopytywany, czy widzi się na listach PSL-Koalicji Polskiej, Dziambor odparł, że takiej listy w tym momencie nie ma i rozmów o tym również nie ma.
– Wiem, co jest w przestrzeni internetowej, natomiast jest tam więcej złośliwości niż rzeczywistości. Nie ma żadnej poważnej rozmowy na ten temat i tak długo póki jej nie ma, nie ma o czym dyskutować – odparł.
– Natomiast słowa pana Hołowni i jego posłów są dosyć jednoznaczne i one powinny zakończyć dyskusję, bo tak długo póki istnieje Trzecia Droga, tak długo oni tam stwierdzili, że nie ma o czym rozmawiać. No to nie ma o czym rozmawiać, ja z tym problemu nie mam, ale wolałbym nie być wymieniany z nazwiska jako taki, który tam na pewno nie będzie, bo nie prosiłem się o to absolutnie – dodał.
Dziambor o swoim starcie w jesiennych wyborach. „Stan na dziś jest taki, że…”
Hołownia o Trzeciej Drodze
W piątkowej rozmowie z „Rzeczpospolitą” lider Polski 2050 Szymon Hołownia został zapytany, czy Trzecia Droga dotrwa do wyborów.
– Na pewno dotrwa, ale zobaczymy, w jakim składzie. Wierzę, że będzie to taki sam skład, na jaki umawialiśmy się z PSL. Negocjujemy ostateczny kształt naszych list wyborczych i szczegóły umowy koalicyjnej. W sobotę debatują najwyższe organy naszych partii, m.in. Rada Naczelna PSL i Rada Krajowa Polski 2050. To one podejmą decyzję, czy kształt porozumienia jest satysfakcjonujący i czy czujemy się w nim bezpiecznie. Od poniedziałku trzeba zacząć robić kampanię i nie ma więcej czasu na koalicyjne układanki. Do wyborów zostało niecałe 80 dni – powiedział.
Po raz kolejny zadeklarował, że Polska 2050 chce walczyć o ten projekt, ale nie poszerzając go o AgroUnię, posła Artura Dziambora i inne środowiska, które nie są sprawdzone.
Pod koniec kwietnia obie partie podpisały porozumienie o wspólnym starcie w wyborach jako Trzecia Droga. Na piątek zaplanowano posiedzenie Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL, na którym zostaną podjęte uchwały ws. finansowania kampanii i zatwierdzenia szefa sztabu. Zostanie położona także na stół uchwała o pójściu do wyborów w koalicji z Polską 2050. W piątek ma także zebrać się zarząd Polski 2050. W sobotę zostaną podjęte ostateczne decyzje ws. startu w nadchodzących wyborach.