
Netfliks, słynny amerykański producent seriali emitowanych on line wprowadza nowe zasady dla swoich pracowników. mają one chronić ich przed molestowaniem seksualnym. Zakazano m.in. patrzenia na siebie dłużej niż przez 5 sekund.
Politpoprawne szaleństwo ogrania kolejne firmy amerykańskie. Niedawno wszystkie swoje kawiarnie w USA zamknął na jeden dzień Starbucks, by pracowników szkolić z równości, otwartości, rozpoznawania rasizmu i czego tam jeszcze.
Teraz za wychowywanie swych pracowników wziął się słynny producent seriali Netfliks. Przepisy jakie wprowadza są zaczerpnięte albo z jakiegoś poradnika: „Jak prowadzić więzienie”, albo podręcznika dla symulujących ciężką chorobę psychiczna.
I tak zatrudnionym nie wolno ze sobą flirtować. Netfliks wyjaśnia w szczegółach o co chodzi: Np. nie wolno prosić innego pracownika o numer jego telefonu. Nie wolno też na siebie patrzeć dłużej niż pięć sekund.
Zobacz też: Z dziejów debilizmu w Polsce. Feministki pośmiewiskiem – Janda, Gretkowska i panienka z TVN [VIDEO]
Firma chwali się swymi osiągnięciami wychowawczymi i w oświadczeniu podaje: „Jesteśmy dumni ze szkolenia zapobiegającego molestowaniu seksualnemu, które zaoferowaliśmy naszym pracownikom. Chcemy by każde miejsce pracy Netfliks było bezpieczne i i wypełnione wzajemnym szacunkiem”.
Firma nie chce komentować pomysłu z zakazem patrzenia. Nie wiadomo więc, czy ta debilna zasada ma obowiązywać też aktorów na planie filmowym. Niewykluczone, że trzeba będzie zmieniać scenariusze i usuwać sceny, w których bohaterowie filmu patrzą na siebie dłużej niż pięć sekund. Wiadomo, że to postaci fikcyjne, ale aktorzy już są osobami prawdziwymi z krwi i kości. Więc to aktor będzie patrzył na aktorkę 5 sekund. Jak równość, to równość. Powinni tego zabronić.