
Lech Wałęsa idzie na wojnę! W swoich wizjach widzi w Warszawie 100 tysięcy osób, które będą czekać na jego rozkazy do szarży na parlament RP! Nie to nie żart… były prezydent szaleje na Twitterze. „Staję na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść”.
„Jeśli w jakikolwiek sposób obecna ekipa zaatakuje Sąd Najwyższy ,4 lipca to ja po godzinie 15:00 udaję się z Gdańska do Warszawy. „Dość niszczenia Polski’’! Staję na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść.” – pisze na Twitterze przyszły wódz powstania GW- TVN- KOD.
Czytaj też: W odmętach mózgu Sakiewicza: korwinowcy jeżdżą na szkolenia pod Moskwę uczyć się zabijać ludzi [VIDEO]
Dalej przyszły wódz przewrotu podaje, jakich sił potrzebuje do obalenia Jarosława Kaczyńskiego. „By tego dokonać musi być w Warszawie zgromadzone ponad 100 000 zdecydowanych i zdyscyplinowanych chętnych” – uważa były Prezydent.
„Przy otwartej kurtynie, pokojowo zdecydowanie musimy tego dokonać na oczach świata.
Jestem w gotowości i wiem jak do tego doprowadzić. Lech Wałesa.” – podsumował.
Jeśli w jakikolwiek sposób obecna ekipa zaatakuje Sąd Najwyższy ,4 lipca to ja po godzinie 15:00 udaję się z Gdańska do Warszawy.
„Dość niszczenia Polski’’!
Staję na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść.— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) June 30, 2018
By tego dokonać musi być w Warszawie zgromadzone ponad 100 000 zdecydowanych i zdyscyplinowanych chętnych .
Przy otwartej kurtynie ,pokojowo zdecydowanie musimy tego dokonać na oczach świata .
Jestem w gotowości i wiem jak do tego doprowadzić.
Lech Wałesa.— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) June 30, 2018
Przeczytaj też: Ziemkiewicz ostro o polityce Izraela: „Żydzi pracują krok po kroku na kolejną falę pogromów”